Chińczycy chcą zagrać z Polską
Chińczycy chcą zagrać z Polską - informuje "Fakt". Nasza federacja, choć mogłaby zarobić nawet 2 mln euro, zainteresowana meczem nie jest.
Chcą płacić, bo potrzebują do nauki silnych sparingpartnerów jeśli w przyszłości chcą zrealizować swoje mocarstwowe wizje. Przewodniczący Xi Jinping wymyślił sobie, że zorganizuje mistrzostwa świata. I będzie miał na nich drużynę, której nie trzeba będzie się wstydzić. Chińczycy inwestują w futbol, zakładają szkółki, podpisują umowy z klubami i ligami w Europie, ściągają do siebie zagranicznych trenerów i wielkie gwiazdy. Muszą też grać z poważnymi rywalami.
W tym roku w China Cup Azjaci zagrali już z rewelacją Euro 2016 Islandią (i przegrali 0:2) oraz Chorwacją. Z nimi zremisowali 1:1, a potem zwyciężyli w rzutach karnych.
My mamy przed sobą eliminacje do mistrzostw świata w Rosji. Pod koniec marca drużyna Adama Nawałki wraca do gry. W Podgoricy zmierzy się z Czarnogórą.
ZOBACZ WIDEO Serie A: AC Milan wygra i uciekł sąsiadowi [ZDJĘCIA ELEVEN]