Legia przegrała w Amsterdamie 0:1 i odpadła z europejskich pucharów. W pierwszym spotkaniu w Warszawie było 0:0.
- Daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy, opłaciliśmy ten mecz krwią. Niestety, to nie wystarczyło. Czekaliśmy na swoje okazje, przy lepszych zagraniach mogliśmy wyjść z dwoma lub trzema bardzo groźnymi akcjami. W drugiej połowie zagraliśmy ofensywniej, w końcówce prezentowaliśmy się tak, jak powinniśmy wcześniej - powiedział Kucharczyk w rozmowie z TVP Sport.
- Jestem zadowolony z drużyny. Zabrakło nam naprawdę niewiele. Nie dopisało nam szczęście w Amsterdamie. Piłka nie odbijała się nam pod nogi tak, jak rywalom. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęliśmy jako drużyna w tym sezonie. Zrobimy wszystko, żeby wrócić w to miejsce za rok - podsumował zawodnik mistrzów Polski.
Legia pozostaje teraz w grze tylko na jednym froncie - ligowym. W meczu ekstraklasy zagra w niedzielę z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Do pierwszej Lechii traci pięć punktów.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Nie pozwolę, by robiono ze mnie kozła ofiarnego