Serie A: rozczarowanie SSC Napoli. Rewelacja ligi wygrała pod Wezuwiuszem

Serie A: AS Roma w Mediolanie. Argentyńscy snajperzy kontra polscy bramkarze

Najważniejszym piłkarzem Atalanty Bergamo w Neapolu był Mattia Caldara. Głównym zadaniem tego zawodnika jest pilnowanie dostępu do własnej bramki. Nie ograniczył się jednak tylko do tego. W sobotę dwukrotnie trafił do siatki faworyta. Pierwszego gola zdobył w zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a drugiego w 70. minucie strzałem z powietrza.

Drugie trafienie odebrało gospodarzom ochotę na atakowanie. Od początku ich gra nie kleiła się. Popełniali dużo banalnych błędów, brakowało w ich działaniach porozumienia i nieszablonowych zagrań. Po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Francka Kessie Napoli miało przeważać i dążyć do wyrównania, ale nawet wówczas Etrit Berisha miał szczęście i zachował koncentrację.

Atalanta potwierdziła, że jej pozycja w czołówce Serie A nie jest przypadkiem i może śmiało myśleć o występach w europejskich pucharach w następnym sezonie. SSC Napoli potknęło się, zagrało w złym stylu, a to zły znak przed półfinałem Pucharu Włoch i rewanżem z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

SSC Napoli - Atalanta Bergamo 0:2 (0:1)
0:1 - Mattia Caldara 28'
0:2 - Mattia Caldara 70'

Składy:

Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj (79' Christian Maggio), Nikola Maksimović, Raul Albiol, Faouzi Ghoulam - Piotr Zieliński, Amadou Diawara, Marek Hamsik (59' Arkadiusz Milik) - Jose Callejon, Dries Mertens, Lorenzo Insigne (79' Leonadro Pavoletti).

Atalanta: Etrit Berisha - Rafael Toloi, Mattia Caldara, Andrea Masiello - Andrea Conti, Franck Kessie, Remo Freuler, Leonardo Spinazzola - Jasmin Kurtić (86' Bryan Cristante) - Andrea Petagna (90' Ervin Zukanović), Alejandro Gomez (83' Alberto Grassi).

Żółte kartki: Hysaj (Napoli) oraz Kessie, Berisha (Atalanta).

Czerwona kartka: Kessie (Atalanta) /67' - za drugą żółtą/

Sędzia: Domenico Celi.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Manchester United walczy z Southampton o Puchar Ligi Angielskiej! Oglądaj finał EFL Cup 26 lutego NA ŻYWO o 17:15 w kanale Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Zabrakło nam spokoju

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)