Śląsk zagra z Jagiellonią Białystok. Wrocławianie muszą poprawić skuteczność

PAP/EPA / PAP/Marcin Bielecki
PAP/EPA / PAP/Marcin Bielecki

W 24. kolejce Lotto Ekstraklasy piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią, która jest wiceliderem tabeli. Zawodnicy WKS-u przed tym spotkaniem muszą poprawić swoją skuteczność pod bramką przeciwnika.

Wrocławianie mają problem ze strzelaniem goli. Zdobili ich jak na razie 22, czyli tyle samo, co Górnik Łęczna i Piast Gliwice. Górnik ma jednak jedno spotkanie zaległe.

- Mamy ten problem, że nie strzelając goli, trudno o punkty. Nie zawsze jesteśmy w stanie utrzymać własną bramkę na zero i wtedy się przegrywa. Musimy sobie poradzić z tym. Jest u nas Łukasz Zwoliński, który na pewno też pod tym względem nam powinien pomóc i ta rywalizacja powinna przynieść efekty - komentował po meczu z Ruchem w Chorzowie Jan Urban. To spotkanie zielono-biało-czerwoni przegrali 0:2.

Przed 23. kolejką Lotto Ekstraklasy Śląsk Wrocław zajmuje w tabeli dwunaste miejsce i do ósmej Pogoni Szczecin traci cztery punkty. Teraz jednak przed WKS-em wyjazdowa potyczka wiceliderem, Jagiellonią Białystok.

- Wiemy, że każde spotkanie to walka o życie. My chcemy być w tej pierwszej ósemce. Wiemy, że to będzie bardzo ciężkie, ale cały czas w to wierzymy i chcemy wygrywać kolejne mecze - mówił Kamil Dankowski.

Spotkanie w Białymstoku zostanie rozegrane 5 marca o godzinie 15.30. - Każdy punkt jest ważny. Te stracone w Chorzowie też takie były. Jesteśmy teraz w takiej sytuacji, że po prostu każdy mecz musimy grać tak, żebyśmy punktowali. Potem się zobaczy, jak będziemy w tabeli. Na pewno do każdego spotkania musimy podchodzić tak samo, żeby wywalczyć w nim punkty - powiedział Robert Pich.

ZOBACZ WIDEO Real uratował punkt po golach w końcówce. Zobacz skrót meczu Real Madryt - Las Palmas [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)