Wypożyczony przez Cracovię ze Slavii Praga skrzydłowy był niedawno wschodzącą gwiazdą słowackiej ekstraklasy, o czym świadczą jego statystyki z czasów gry w MSK Żylina: 24 gole i 18 asyst w 124 występach. W styczniu minionego roku Slavia zapłaciła za niego Żylinie milion euro i choć w Pradze Jaroslav Mihalik nie pokazał pełni umiejętności, to jego liczby i tak nie są najgorsze: w 27 meczach zdobył trzy bramki i zaliczył dziewięć asyst.
Cracovia wypożyczyła Mihalika za darmo i zagwarantowała sobie prawo do wykupu zawodnika za z góry ustaloną cenę. Sprowadzenie młodzieżowego reprezentanta Słowacji bardzo ucieszyło trenera Jacka Zielińskiego, który parol na 23-latka zagiął już dawno temu.
- To miał być mój pierwszy transfer do Cracovii w lipcu 2015 roku. Dwukrotnie obserwowałem tego chłopaka: raz w Żylinie, a raz w Nowym Sączu na meczu "młodzieżówek". Niestety, wtedy polski klub nie miał szans na wyciągnięcie go z Żyliny i poszedł do Slavii za duże jak na polskie realia pieniądze. Teraz trafiła się okazja i sięgnęliśmy po niego - tłumaczył szkoleniowiec po zakontraktowaniu Mihalika.
Słowak udanie zaczął rundę wiosenną. Od pierwszego występu imponuje dryblingiem i swobodą w wygrywaniu pojedynków jeden na jeden. Mihalik dużo też widzi na boisku - już w debiucie z Ruchem Chorzów (1:1) zanotował przytomną asystę przy bramce Krzysztofa Piątka. W kolejnych spotkaniach z Pogonią Szczecin (1:1) i Lechią Gdańsk (2:4) był wyróżniającym się zawodnikiem Cracovii, a w sobotnim meczu z Arką Gdynia strzelił swojego premierowego gola w barwach pięciokrotnych mistrzów Polski. Jego trafienie uratowało krakowianom punkt.
- Gol w zremisowanym meczu nie cieszy tak, jak bramka w zwycięskim spotkaniu - mówi Słowak i dodaje: - Szkoda meczów, w których potraciliśmy punkty, bo awans do grupy mistrzowskiej nam się oddala, choć będziemy walczyli o to do samego końca.
Mihalik jest podstawowym zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji Słowacji, która w czerwcu wystąpi w Polsce na Mistrzostwach Europy U-21 2017. Wystąpił w ośmiu meczach eliminacji, w których strzelił trzy gole i zaliczył sześć asyst. Słowacja to grupowy rywal Biało-Czerwonych - 16 czerwca w meczu otwarcia turnieju Polska zagra w Lublinie właśnie z drużyną Mihalika.
ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]