Ekspert: Robert Lewandowski nie chce się politycznie szufladkować

East News / Imago Sport and News
East News / Imago Sport and News

- Gdyby Robert Lewandowski przyjął ofertę z Ministerstwa Rozwoju, wówczas mogłoby to go już w jakiś sposób zaszufladkować - mówi nam Jędrzej Hugo-Bader, ekspert ds. wizerunku sportowego z firmy Havas. - Nie jest mu to potrzebne - przekonuje.

Kapitan reprezentacji Polski miesiąc temu odmówił Ministerstwu Rozwoju, które chciało, aby został twarzą polskiej delegacji podczas kwietniowych Targów Hanowerskich. Jak się dowiedzieliśmy, powodem odmowy jest napięty grafik zawodnika. Targi trwają w dniach 24-28 kwietnia 2017 roku i faktycznie, we wtorek 25 kwietnia Bayern Monachium gra u siebie w półfinale Pucharu Niemiec.

Z drugiej strony, impreza jest czterodniowa, obecność piłkarza choćby przez kilka godzin z pewnością podniosłaby prestiż Polski. Zapytaliśmy ministerstwo, jaką konkretnie rolę przewidziało dla piłkarza. Czekamy na odpowiedź.

Tak czy inaczej, odmowa z jakichkolwiek względów jest zdaniem Jędrzeja Hugo-Badera dobrą drogą. - To, że odmówił, nie wpłynie na to, jak jest postrzegany przez kibiców. Bardziej na jego wizerunek mogłoby wpłynąć, gdyby przyjął propozycję. Przy tym, jaki obecnie mamy klimat polityczny, taki ruch mógłby go w jakimś sensie zaszufladkować. A on chce być apolityczny - przekonuje ekspert.

Agentem piłkarza jest Cezary Kucharski, były poseł PO, czyli człowiek z zupełnie innej politycznej bajki niż obecna władza. To mogłoby implikować domysły, że decyzja ma właśnie takie podłoże. Hugo-Bader jest przekonany, że nie ma to żadnego znaczenia. - Gdyby Robert chciał podjąć taką decyzję, to by ją podjął. Jego menedżerowi wypominano polityczną przynależność. Jemu nie jest to do niczego potrzebne.

ZOBACZ WIDEO Kolejny świetny występ Griezmanna. Atletico ograło Valencię - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

I dodaje: - Lewandowski i tak jest jednym z największych ambasadorów Polski na świecie, bez względu na to, czy pełni tę funkcję formalnie, czy nie. Unika kontrowersji, nie ma afer z nim związanych. Jest na absolutnie światowym topie, jeśli chodzi o to, jaką pełni obecnie rolę w sporcie i popkulturze. Jego pojawienie się gdziekolwiek ma tylko wydźwięk pozytywny. Ze swojej funkcji wywiązuje się bardzo dobrze.

Targi Hanowerskie (Hannover Messe), czyli Międzynarodowe Targi Innowacyjnych Technologii Przemysłowych, to największa tego typu impreza na świecie. Co roku odwiedza ją ponad 200 tysięcy osób, a swoje oferty przedstawia nawet ponad 5 tys. wystawców. W tym roku Polska jest krajem partnerskim targów.

Komentarze (35)
avatar
Wiktorek
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Lewandowskiemu zaproponowano reprezentowanie Polski, narodowych barw biało-czerwonych, lobbowanie POLSKIEJ gospodarki. To nie była propozycja partyjna. Robert odmówił zapewne pod wpływem Ceza Czytaj całość
avatar
Andrzej Radzio
11.03.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Według mnie nie było to dobre posunięcie żeby nie nazwać tego po imieniu 
Piotr Kuc Hagen
7.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak słucham o polityce to mam dziwne skojarzenie XVII-wieczną Rzeczpospolitą.Wtedy były stonnictwa prohabsburskie,profrancuskie,probrandenburskie - magnaci otwarcie brali pieniądze od obcych pa Czytaj całość
avatar
jaz0n
7.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze zrobił, bez względu na motywy- mógł tylko stracić. Myslę zresztą że mieszkając na zachodzie widzi doskonale jak teraz postrzegana jest Polska i nie ma ochoty firmować swoja twarzą Czytaj całość
avatar
KamcioGKM
7.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Lewandowski i ludzie z jego otoczenia wyraźnie powiedzieli, że mają napięty terminarz, mecze wtedy są rozgrywane co trzy dni. Drugim powodem jest to, że nie chcę się mieszać w polityczne przepy Czytaj całość