Jacek Stańczyk: Barcelona – PSG. Człowiek umrze głupi (komentarz)
Człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umrze. Piłki nożnej nie da się pojąć. Mecz Barcelony z PSG jest tego dobrą lekcją.W 62. minucie środowego meczu, gdy Edinson Cavani strzelił gola dla paryżan, wydawało się, że tym razem nic już się nie da zrobić. I nawet piłkarz nazywany piłkarskim bogiem, czyli Lionel Messi, nie jest w stanie stworzyć czegoś z niczego. Kolega się śmiał, że podobno Francuzi nigdy się tak długo nie bronili jak we wtorek w Barcelonie. W piątej minucie doliczonego czasu ich ruch oporu ostatecznie padł.
To był piękny wieczór z jednej strony. Piłka jest rozrywką, a w ten wieczór było jej jak w katalońskiej corridzie. Barcelona ruszyła niczym wściekły byk, szybko rywali nadziała na rogi. A potem kopała. Francuzi jednak odpowiedzieli i pierwsza myśl, jaka przychodziła do głowy, była taka: No nie, nie tym razem. Tu już nic się nie wydarzy.
Wydarzyło tyle, że ten cały dwumecz szybko znalazł się na jednej z pierwszych stron w historii futbolu.
Jednak też spotkałem się od razu opinią, że to był wieczór hańby. Hańby futbolu. Wieża Eiffla może zapłonie kukłą sędziego Deniza Ayetkina z Niemiec. To pewnie nad Sekwaną teraz wróg publiczny numer jeden. Dał Barcelonie dwa rzuty karne, których prawdopodobnie dać nie powinien. To dwie największe kontrowersje, wiele było tych mniejszych, ledwie dostrzegalnych.
Mam więc pytanie: czy piłkarze z Paryża to teraz wielcy poszkodowani, czy jednak frajerzy XXI wieku? Bo to, że sędzia im nie pomógł - to jedno. Ale to, że nie pomogli sobie sami w kilku innych sytuacjach - to drugie.
Barcelona przegrała w Paryżu 0:4. U siebie od 50. minuty wygrywała 3:0 i do dogrywki potrzebowała jednego trafienia. Od 62. minuty wygrywała już tylko 3:1, do awansu potrzebowała aż trzech goli. Strzeliła je w ostatnich siedmiu minutach meczu.
To się nie miało prawa zdarzyć, a zdarzyło. Nawet nie próbujcie tego pojąć.
Jacek Stańczyk
Obserwuj @Jacek_Stanczyk
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
-
Jerzy1947 Zgłoś komentarz
Tak grali też Polacy z kazachstanem -
Marcin Olej Zgłoś komentarz
To było stawiane! -
Pawel Brzana Zgłoś komentarz
że wyniki nie są ustawiane, gdyby było inaczej już dawno była by videoweryfikacja tak jak w innych dyscyplinach i było by sprawiedliwie ale to zepsuło by biznes bo biznes lubi przewidywalność -
smoker Zgłoś komentarz
lapowe powinni wywalc -
Przemek Bruchal Zgłoś komentarz
Tak, sędzia pomagał Barcelonie.PSG dało ciała i koniec a przy innych bramkach raczej nie przyłożył ręki, chyba że wmówił piłkarzom PSG, że nie będą mieli zagrożenia pod bramką, -
samik Zgłoś komentarz
No cóż , lubię Barcelonę ale żal było patrzeć na to jak sędzia załatwia jej awans. Chyba przestanę oglądać piłkę nożną. Przekręty, przekręty, przekręty -
elvis Zgłoś komentarz
jaki byl kurs na awans barcy. -
Kamil Zawadzki Zgłoś komentarz
sie w finale. W TYM roku zloty but dla suareza a kolka dla mesiego -
kedzior Zgłoś komentarz
ale awans zawdzięcza właśnie sędziemu tak więc historia w tym przypadku będzie całkowicie wypaczona Przed piłkarzami PSG naprawdę bardzo ciężkie dni -
Krzyżacy RSKŻ Zgłoś komentarz
https://gfycat.com/BowedOnlyChicken -
ryzykant2 Zgłoś komentarz
umiejętne zastawienie piłki. Jak Iniesta mógł minąć obrońcę, który powinien bez problemu zastawić piłkę to już pytanie do niego (obrońcy). Trzecia bramka to był karny. Obrońca dał się objechać jak dziecko, a że potem się potknął i przewrócił. Neymar nie miał obowiązku przeskakiwać go, czy obiegać. Jakby obrońca zrobił to nogami, a nie głową nie było by wątpliwości czy był karny. Karny na 5:1 był "wątpliwy", ale jak obrońca może w 16-sce położyć rękę na ramieniu napastnika?. Każdy napastnik się w takiej sytuacji położy, a 90% sędziów odgwiżdże karnego. Bramka na 6-1 to moim zdaniem wina bramkarza. Piłka leci ładnych kilka sekund przed nim nie ma tłumu obrońców, którzy zostali na 16-sce i powinien taką piłkę przynajmniej piąstkować, a nie czekać i liczyć na spalonego. Pominąć nie można kilku setek PSG, które de facto tworzyło lepsze sytuacje niż Barca, ale ich po prostu nie wykorzystywało. PSG myślało, że po zaliczce z pierwszego meczu drugi sam się wygra i to ich skarciło. Po pierwszym meczy choć jestem kibicem Barcy uważałem, że PSG mogło wygrać wyżej i zagrało o klasę (lub nawet dwie) lepiej niż Barca. Wczoraj skupili się tylko na wyłączeniu Messiego, co im się udało, ale na własną głupotę już nie znaleźli recepty. Barca wczoraj wcale nie zagrała jakiegoś magicznego meczu. Żadna z bramek nie wynikała, z jakiś bajecznych zagrań (no po za wolnym Neymara na 4-1), ale z głupoty obrońców. -
pablo1974 Zgłoś komentarz
wyciąga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Albo nie ma czym się podniecać, skoro nie wygrali uczciwie!!! To od nas KIBICÓW tak na prawdę zależy tez wiele!!! Nie na widzę barcelony od dnia wczorajszego jeszcze bardziej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Najbardziej znienawidzone przeze mnie drużyny to 1. legia warszawa 2. barcelona 3. manchester united -
SzadolCapone Zgłoś komentarz
barcelony.Przed meczem sedziowie powinni poogladac rozne boiskowe symulowanie pilkarzy barcelony.Faule od tylu-brak kartek.Pilkarze Psg za 1faul potrafili otrzymac zolta karte.Niestety smieszni kibice barcelony zyja w przekonaniu, ze karne byly.To nie bol dupy, ale krytyka.Zreszta ogolnie panuje opinia ze kibice barcelony to debile.