Atletico było faworytem w starciu z Granadą, ale szalę wygranej na swoją korzyść przechyliło dopiero w końcówce. W 84. minucie precyzyjnie w pole karne dośrodkował Koke, a Antoine Griezmann głową wpakował piłkę do siatki. Dobrze broniący do tej pory Guillermo Ochoa nie był w stanie obronić tego uderzenia.
Wcześniej trwała wyrównana walka i trudno było wskazać zespół, który sięgnie po trzy punkty. Więcej z gry mieli goście, aktywny w szeregach przyjezdnych był Yannick Ferreira Carrasco, który jednak nie potrafił oddać celnego strzału.
Gospodarze, szczególnie przed przerwą, często przejmowali inicjatywę na placu gry, ale walczącym o utrzymanie piłkarzom Granady brakowało spokoju w decydujących momentach. Stąd też ich strzały były blokowane lub też chwila niepewności miała wpływ na niepowodzenie akcji.
Atletico do zdecydowanego ataku ruszyło dopiero w końcówce, wówczas gracze gospodarzy cofnęli się i za pasywność słono zapłacili. Wspomniany na wstępie strzał Griezmanna pogrążył zawodników Granady, których sytuacja w Primera Division jest coraz trudniejsza.
Granada CF - Atletico Madryt 0:1 (0:0)
0:1 - Griezmann 84'
Składy:
Granada FC: Guillermo Ochoa - Dimitri Foulquier, Matthieu Saunier (86' Aly Malle), Sverrir Ingi Ingason, Gaston Silva, Litri (77' Isaac Cuenca), Jeremie Boga, Uche Agbo, Wakaso Mubarak, Andreas Pereira - Gustavo Ramos (58' Artem Kraweć).
Atletico Madryt: Jan Oblak - Juanfran, Stefan Savić, Diego Godin, Filipe Luis - Koke, Thomas Partey (46' Angel Correa), Saul Niguez, Nicolas Gaitan (60' Jose Maria Gimenez) - Antoine Griezmann, Yannick Ferreira Carrasco (86' Sime Vrsaljko).
Żółte kartki: Saunier, Ingason, Foulquier, Wakaso 2 (Granada) oraz Carrasco, Juanfran, Godin (Atletico).
Czerwona kartka: Mubarak (Granada) /za 2 żółte kartki, 90+4'/.
Sędzia: Alejandro Hernandez.
ZOBACZ WIDEO Juventus pokonał Milan po golu w doliczonym czasie. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Granada utrzyma się w Primera Division? 
na Instagramie 
na Facebooku 
