Kamil Dankowski: Wiemy, o co gramy

PAP / PAP/Adam Warżawa / Kamil Dankowski (z lewej) i Michał Rzuchowski (z prawej)
PAP / PAP/Adam Warżawa / Kamil Dankowski (z lewej) i Michał Rzuchowski (z prawej)

Przed Śląskiem Wrocław wyjazdowe spotkanie z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Dla WKS-u to bardzo ważny mecz, bowiem zespół Jana Urbana w tabeli Lotto Ekstraklasy zajmuje miejsce trzecie od końca. Sytuację skomentował piłkarz Śląska Kamil Dankowski.

Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Śląsk Wrocław zostanie rozegrany w najbliższy piątek, a jego początek zaplanowano na godzinę 18.00. W tabeli Lotto Ekstraklasy drużyna z Niecieczy zajmuje szóste miejsce, Śląsk jest czternasty.

- Na pewno jest to bardzo ważne spotkanie, bo już się robi ciepło. Spadliśmy kilka pozycji. Trenujemy jak zawsze na sto procent i jedziemy do Niecieczy po trzy punkty - mówi Kamil Dankowski.

Bruk-Bet Termalica w 2017 roku nie wygrała jeszcze spotkania ligowego. - Nie najlepiej wystartowali wiosną, ale są na górze i mają większy luz psychiczny. My wiemy o co gramy, jaki to jest bardzo ważny mecz dla nas. Musimy być do niego jak najbardziej przygotowani - skomentował obrońca WKS-u. Wrocławianie jednak przegrali trzy ostatnie mecze w Lotto Ekstraklasie.

We wrocławskiej drużynie szwankuje ostatnio defensywa. Zielono-biało-czerwoni w spotkaniach z Jagiellonią i Piastem Gliwice stracili po cztery gole. - Nie chcę oceniać czego to są braki, czy koncentracji czy indywidualne. Nie wiem, od tego jest trener. Trener nam wszystko wyjaśnia na odprawach, kto co źle robi - skomentował Dankowski.

ZOBACZ WIDEO: Himalaista Adam Bielecki: Nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie

Źródło artykułu: