- Wiem co będę robił po sezonie - odparł Arsene Wenger podczas konferencji prasowej na pytanie o swoją przyszłość. Szybko dodał, że jeszcze nikomu nie powiedział, jaką decyzję podjął.
Wydaje się, że Francuz ostatecznie ustąpi ze stanowiska menedżera Arsenalu po zakończeniu bieżącego sezonu, który jest pasmem niepowodzeń. Kanonierzy w takiej dyspozycji będą mieli spore problemy, żeby w przyszłym sezonie zagrać w Lidze Mistrzów. Pod wodzą Wengera Arsenal zawsze kwalifikował się do tych rozgrywek.
Kolejną odsłonę wojny kibiców o menedżera londyńczyków mieliśmy w sobotnie popołudnie. Arsenal grał na wyjeździe z West Bromwich Albion, a niemal całe spotkanie nad stadionem krążyły dwa samoloty. Jeden ciągnął za sobą baner wspierający Wengera, a drugi domagający się odejścia.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]