Grzegorz Krychowiak z zakazem wypowiadania się, PSG zamyka usta Polakowi!

PAP/EPA / EPA/GUILLAUME HORCAJUELO
PAP/EPA / EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Grzegorz Krychowiak dostał od PSG zakaz wypowiadania się na tematy związane z klubem podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Francuzi wystosowali w tej sprawie oficjalne pismo do PZPN oraz sponsora zawodnika.

Zakaz musi być bezpośrednio związany z incydentem, który miał miejsce podczas treningu Paris Saint-Germain przed meczem z Olympique Lyon. Grzegorz Krychowiak miał się poszarpać na zajęciach z kolegą z drużyny, Presnelem Kimpembe, o czym donosili dziennikarze "Le Parisien". Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że pismo wysłane do Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz firmy Adidas przez PSG ma również zapobiec ewentualnym, nieprzychylnym wobec francuskiego klubu wypowiedziom piłkarza, który po letnim transferze został zamknięty w złotej klatce: zarabia wprawdzie gigantyczne pieniądze, ale z zawodnika kluczowego dla drużyny, jak miało to miejsce w Sewilli, stał się piątym kołem u wozu u nowego pracodawcy.

O tym, w jak tragicznej wręcz sytuacji zawodowej znalazł się Grzegorz Krychowiak po transferze z Sevilla FC do Paris Saint-Germain pisało się i mówiło już od dawna. Polski pomocnik od początku sezonu 2016/17 rozegrał dla klubu z Parc des Princes łącznie trochę ponad tysiąc minut (11 występów ligowych, sześć w Lidze Mistrzów i po jednym w Pucharze Francji i Pucharze Ligi). Zdecydowana większość z tych występów to kilkunastominutowe epizody. Ostatni mecz w Ligue 1 "Krycha" rozegrał na początku marca. Od tego czasu raz zasiadł na ławce rezerwowych, a w ten weekend nie znalazł się nawet w meczowej osiemnastce na mecz z Olympique Lyon. Francuskie gazety poinformowały wprost, że taka sytuacja nie była spowodowana dyspozycją zdrowotną Polaka, a po prostu formą niezadowalającą Unaia Emerego.

Fatalna sytuacja w klubie nie musi wcale oznaczać, że Krychowiak w kadrze również będzie się musiał pogodzić z rolą rezerwowego. Jest zupełnie odwrotnie - polski pomocnik jest w tym momencie nie do zastąpienia. Sztab szkoleniowy polskiej kadry uważa, że nie ma drugiego takiego zawodnika, który zapewniłby zbliżoną do niego jakość. Musimy się więc przygotować, że w Podgoricy w wyjściowej jedenastce pojawi się odsunięty w Paryżu na boczny tor Krychowiak.

ZOBACZ WIDEO Nie Ramos a Casemiro dał zwycięstwo Realowi. Zobacz skrót meczu Athletic - Real [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: