Mistrzostwa Europy U-21 2017. Zaskakujące słowa Roberta Lewandowskiego
Podczas gdy Polski Związek Piłki Nożnej chce, by na Mistrzostwach Europy U-21 2017 wystąpili zawodnicy kadry A, Robert Lewandowski uważa, że gracze pierwszej reprezentacji powinni zrezygnować z udziału w młodzieżowym Euro.
Ich zejście do "młodzieżówki" byłoby olbrzymim wzmocnieniem drużyny trenera Dorny, a według prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka każdy z nich wyraził chęć wzięcia udziału w mistrzostwach. - Kariera piłkarza jest krótka, a każdy chce coś wygrać. Milik, Zieliński, Kapustka, Linetty - oni wszyscy czekają na te mistrzostwa - mówił prezes PZPN przy okazji losowania fazy grupowej turnieju, które odbyło się w grudniu w Krakowie.
W rozmowie z Polsatem Sport Robert Lewandowski stwierdził natomiast, że - wbrew planowi PZPN - Milik, Zieliński i spółka powinni zrezygnować zrezygnować z występu na ME U-21 2017. - Dziwię się, że piłkarz, który znajduje się w reprezentacji A, jest brany pod uwagę w kontekście tych mistrzostw. To byłoby trochę mydlenie oczu, bo nawet jeśli jakiś sukces osiągnęłaby kadra Marcina Dorny z zawodnikami z pierwszej reprezentacji, to nic nam to nie da - przyznał kapitan Biało-Czerwonych.
- Nie zobaczymy, czy mamy pokolenie kolejnych piłkarzy, którzy potrafią grać w piłkę, i którzy nadają się do tej najważniejszej reprezentacji A. Nic nam nie da, jeśli ci zawodnicy zablokują miejsce innym, pokażą się z dobrej, lub co gorsza słabszej strony. Drugi rok z rzędu nie będą mieli odpoczynku. Moim zdaniem nie powinni być brani pod uwagę w kontekście Euro U-21. To moje zdanie, ale też rozmawiałem z chłopakami. Mistrzostwa Europy U-21 to miejsce dla kolejnych zawodników, mniej znanych. Oni będą mogli się tam pokazać i być może wkrótce pojawią się w pierwszej reprezentacji - wyjaśnił Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO Piękne trafienie Griezmanna! Zobacz skrót meczu Atletico - Sevilla [ZDJĘCIA ELEVEN]