- Moja relacja z Antonio Conte nie zaczęła się zbyt dobrze, bo gdy tylko pojawił się w klubie, powiedziałem mu, że chcę odejść do Atletico. Zrobiłem w tym kierunku wszystko co tylko możliwe, lecz druga strona aż tak zdeterminowana nie była - przyznał najskuteczniejszy strzelec lidera Premier League (zdobył dotąd 17 bramek).
Klub z Madrytu nie kwapił się do pozyskania Diego Costy i ten znalazł się w trudnej sytuacji. - Nie poczekali na mnie i musiałem wrócić do Conte z podkulonym ogonem - dodał.
28-latek ostatecznie pozostał na Stamford Bridge, cieszy się pewnym miejscem w składzie, ale wciąż trwają spekulacje co do jego przyszłości. Chelsea tymczasem pracuje nad przedłużeniem kontraktu ze swoim snajperem (obecny obowiązuje do połowy 2019 roku). Dopiero gdy zostanie osiągnięte porozumienie, temat transferu ostatecznie upadnie.
ZOBACZ WIDEO PSG nie odpuszcza liderowi. Zobacz skrót meczu z Olympique Lyon [ZDJĘCIA ELEVEN]