Podbeskidzie - Stomil: olsztynianie nadal niepokonani

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała

W meczu 24. kolejki Nice I ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało ze Stomilem Olsztyn 2:2. Gole dla bielszczan zdobyli Nermin Haskić i Szymon Lewicki, a dla gości trafili Tsubasa Nishi i Arkadiusz Czarnecki.

Obie drużyny nie ukrywały, że chcą przedłużyć swoje dobre passy. Podbeskidzie Bielsko-Biała legitymowało się dwoma z rzędu triumfami na własnym stadionie, co na ten zespół jest dużym wyczynem, gdyż pierwsze domowe zwycięstwo w tym sezonie Górale odnieśli dopiero w 19. kolejce. Z kolei Stomil Olsztyn w tym roku nie przegrał jeszcze spotkania, dwukrotnie remisując (z Zagłębiem Sosnowiec i GKS-em Katowice) oraz pokonał Znicz Pruszków 5:1.

Mecz idealnie rozpoczął się dla Podbeskidzia, które już w 4. minucie objęło prowadzenie. Po dograniu ze skrzydła Nermin Haskić doskonale odnalazł się w polu karnym i precyzyjnym strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali. Po szybko zdobytej bramce Górale kontrolowali przebieg spotkania i chcieli podwyższyć prowadzenie, jednak nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę rywali. W końcówce pierwszej połowy blisko zdobycia gola był Mariusz Magiera, ale po jego strzale z blisko 40 metrów piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką.

Olsztynianie po przerwie spisywali się zdecydowanie lepiej i to oni ruszyli do ofensywy. W 49. minucie groźny strzał oddał Marcel Ziemann, a dla gospodarzy był to sygnał ostrzegawczy, z którego jednak nie wyciągnęli żadnych wniosków. Chwilę później Stomil doprowadził do wyrównania. Z szesnastu metrów nie do obrony uderzył Tsubasa Nishi.

Gol ten uskrzydlił gości, którzy chwilę później wyszli na prowadzenie. W ogromnym zamieszaniu pod bramką Górali najlepiej odnalazł się Wiktor Biedrzycki. Olsztynianie bronili korzystnego rezultatu, a Podbeskidzie rzuciło się do ataków. Gospodarze swego dopięli w 72. minucie, gdy do wyrównania doprowadził Szymon Lewicki.

ZOBACZ WIDEO PSG nie odpuszcza liderowi. Zobacz skrót meczu z Olympique Lyon [ZDJĘCIA ELEVEN]

Wynik ten nie satysfakcjonował gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli przechylić szalę zwycięstwa. Jednak goście mądrze się bronili i nie pozwolili rywalom na wygraną. W końcówce dwie stuprocentowe sytuacje zmarnował Lewicki i bielszczanie musieli się zadowolić remisem. Tym samym Stomil nadal jest niepokonany w tym roku.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Stomil Olsztyn 2:2 (1:0)
1:0 - Nermin Haskić 4'
1:1 - Tsubasa Nishi 51'
1:2 - Wiktor Biedrzycki 57'
2:2 - Szymon Lewicki 72'

Składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Bartosz Jaroch, Jozef Piacek, Mariusz Magiera, Paweł Moskwik - Szymon Szymański (87' Łukasz Zakrzewski) - Damian Chmiel (77' Adam Deja), Tomasz Podgórski (59' Szymon Lewicki), Michał Janota, Łukasz Sierpina - Nermin Haskić

Stomil Olsztyn: Piotr Skiba - Marcel Ziemann, Tomasz Wełnicki, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak - Patryk Kun, Łukasz Jegliński (81' Paweł Głowacki), Grzegorz Lech (81' Tomasz Zahorski), Wiktor Biedrzycki, Tsubasa Nishi (74' Paweł Wojowski) - Rafał Kujawa.

Żółte kartki: Bartosz Jaroch, Nermin Haskić (Podbeskidzie Bielsko-Biała) oraz Wełnicki (Stomil Olsztyn).

Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).

Źródło artykułu: