Obie drużyny miały w tym sezonie walczyć o zupełnie inne cele. Podbeskidzie miało rywalizować o awans, a ambicją Znicza było szybkie zapewnienie utrzymania. Po 24. kolejce oba kluby spisywały się poniżej oczekiwań i starcie to było dla nich ostatnim dzwonkiem, by poprawić nie tylko morale w zespole, a także sytuacje w tabeli.
- Mamy swój pomysł na ten mecz, wiemy jak dobrze Znicz gra na wyjazdach - mówił przed meczem trener Podbeskidzia, Jan Kocian. Zgodnie z oczekiwaniami pruszkowianie od pierwszego gwizdka skupili się na defensywie i swoich szans szukali w grze z kontry. Dominowali gospodarze, którzy w pierwszej części gry stworzyli sobie kilka sytuacji do objęcia prowadzenia.
Na wysokości zadania stawał jednak bramkarz Znicza, Piotr Misztal, który bronił uderzenia Szymona Lewickiego, Bartosza Jarocha czy Tomasza Podgórskiego. W 41. minucie był już jednak bez szans na skuteczną interwencję, gdy Lewicki z dwóch metrów wpakował piłkę do siatki. Był to jego trzeci z rzędu mecz, w którym zdobył bramkę.
Podbeskidzie w drugiej części kontrolowało przebieg wydarzeń na boisku i nadal było groźniejsze w ataku. Sygnał do ataku dał tuż po przerwie Michał Janota, który strzałem z dystansu trafił w poprzeczkę. Znicz ograniczył się głównie do bronienia i kiedy sam musiał ruszyć z ofensywnymi akcjami, to gościom brakowało dokładności. Najlepszą okazję dla pruszkowskiego zespołu zmarnował Aleksander Jagiełło.
ZOBACZ WIDEO Zabójcza skuteczność Moraty dała Realowi triumf z Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]
Podbeskidzie w końcówce zdołało podwyższyć prowadzenie. Po uderzeniu Jozefa Dolnego piłkę do własnej siatki skierował Grzegorz Janiszewski. Był to piąty z rzędu mecz, w którym Górale nie zanotowali porażki.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
1:0 - Szymon Lewicki 41'
2:0 - Grzegorz Janiszewski (sam.) 85'
Składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Bartosz Jaroch, Jozef Piacek, Mariusz Magiera, Robert Gumny - Tomasz Podgórski (68' Jozef Dolny), Łukasz Hanzel (90' Szymon Szymański), Michał Janota (83' Peter Sladek), Łukasz Sierpina - Nermin Haskić, Szymon Lewicki
Znicz Pruszków: Piotr Misztal - Mateusz Długołęcki, Grzegorz Janiszewski, Maciej Mysiak, Damian Jakubik - Maciej Machalski, Tomas Borek (54' Krzysztof Kopciński) - Aleksander Jagiełło, Maksymilian Banaszewski (62' Mateusz Stryjewski), Patryk Kubicki - Przemysław Kita (77' Adrian Paluchowski).
Żółte kartki: Stryjewski (Znicz).
Sędzia: Sylwester Rasmus.
Czy Podbeskidzie Bielsko-Biała ma jeszcze szansę na awans do Lotto Ekstraklasy? 
