Lechia nadal bez wyjazdowego zwycięstwa. Podział punktów w Gliwicach

PAP / Andrzej Grygiel
PAP / Andrzej Grygiel

W pierwszym niedzielnym meczu 28. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował u siebie 1:1 z Lechią Gdańsk. Wynik meczu otworzył Aleksandar Sedlar, a po chwili wyrównał Mario Maloca.

Od mocnego uderzenie spotkanie rozpoczął Piast Gliwice. Gerard Badia dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne wprost na głowę Aleksandara Sedlara, a Serb strzałem po długim słupku nie dał szans na skuteczną interwencję Dusanowi Kuciakowi. Po chwili było już jednak 1:1! Tym razem, to Lechia Gdańsk miała stały fragment gry i po bliźniaczym dograniu Rafała Wolskiego celnie główkował Mario Maloca.

W 33. minucie okazję mieli biało-zieloni. Po wrzutce w pole karne przewrotką popisał się Marco Paixao, lecz jeszcze lepszą interwencję zaprezentował Jakub Szmatuła, który efektowną paradą zażegnał niebezpieczeństwo.

Po zmianie stron pierwszą groźną okazję stworzyła Lechia. Po koronkowej akcji Lukas Haraslin wpadł w pole karne, dograł do Flavio Paixao, a Portugalczyk obił poprzeczkę. Po chwili z dystansu przymierzył Ariel Borysiuk, lecz piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Szmatułę.

Goście z minuty na minutę osiągali przewagę, czego efektem była kolejna szansa Marco Paixao. Napastnik gdańszczan strzelał z okolic jedenastego metra, a piłkę z linii bramkowej wybił Patrik Mraz.

ZOBACZ WIDEO Pięć bramek w pół godziny - Sevilla rozbiła Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W 65. minucie odgryzł się Piast. Maciej Jankowski przeprowadził indywidualną akcję na prawym skrzydle, dograł płasko w pole karne, gdzie interweniował Maloca i tylko refleks Kuciaka uratował biało-zielonych od straty gola.

Trafienia zaraz po wejściu na boisko szukał Simeon Sławczew, który posłał potężną bombę w kierunku Szmatuły, ale golkiper gospodarzy nie dał się zaskoczyć. W odpowiedzi wicemistrzowie Polski przeprowadzili szybką oskrzydlającą akcję, po której strzelał Jankowski, jednak jego próba została w ostatniej chwili zablokowana.

Do końca meczu nic się nie zmieniło i Piast zremisował z Lechią 1:1. Ten wynik nie może satysfakcjonować żadnej ze stron, bowiem gliwiczanie nadal balansują na granicy strefy spadkowej, a biało-zieloni tracą dystans do liderującej Jagiellonii Białystok.

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 1:1 (1:1)
1:0 - Aleksandar Sedlar 10'
1:1 - Mario Maloca 12'

Składy:
Piast Gliwice:

Jakub Szmatuła - Aleksandar Sedlar, Uros Korun, Marcin Pietrowski (58' Maciej Jankowski), Marcin Flis (46' Sasa Zivec) - Radosław Murawski, Michał Masłowski - Bartosz Szeliga, Gerard Badia, Patrik Mraz - Michal Papadopulos (43' Łukasz Sekulski).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak (61' Joao Nunes) - Ariel Borysiuk, Milos Krasić - Flavio Paixao, Rafał Wolski, Lukas Haraslin (67' Simeon Sławczew) - Marco Paixao (81' Grzegorz Kuświk).

Żółte kartki: Sedlar, Mraz (Piast) oraz Borysiuk, Maloca (Lechia).
Sędzia:

Jarosław Przybył (Kluczbork).

Widzów: 5974.

Komentarze (4)
avatar
ello12
9.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak można sensacyjnie stracić bramki? może po dramaturgii ;) ale sensacyjnie to james bond strzelając z długopisu przechodził żywy do następnej części z wiecznie prężnym i młodym obliczem. 
avatar
Witold Kot
9.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Przykro patrzeć na tę Lechię. Jest mi przykro, że moja drużyna gra tak frajersko i od października 2015 r., nie jest w stanie wygrać na wyjeździe. W latach 70-tych słynny był taki żart o Lechii Czytaj całość
avatar
Onufry15
9.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To Piast prowadził a Lechia wyrównała więc Lechia zremisowała a nie Piast!!!