Piłkarze Śląska Wrocław w tym sezonie Lotto Ekstraklasy nie zagrają w czołowej ósemce. W 29. kolejce zawodnicy Jana Urbana z Górnikiem Łęczna prowadzili 2:0, ale ostatecznie zremisowali 2:2.
- Wydaje mi się, że to był mecz na 4:1, pod kontrolą. Ta drużyna naprawdę zostawia wszystko na boisku. Jesteśmy w stanie stworzyć sobie wiele sytuacji, strzelać bramki. Przeciwnik niewiele robiąc potrafi odrobić te straty i to boli. Niestety w niektórych momentach, czy to w ofensywie czy w defensywie brakuje nam po prostu jakości i o to nie możemy mieć do drużyny pretensji - mówił po meczu Jan Urban.
- Moim zdaniem Śląsk gra dobrze w piłkę. Nie jest łatwo stwarzać sobie wiele sytuacji. My takie sobie stwarzamy w wielu spotkaniach. Mamy jakość, jaką mamy i z tym wszystkim musimy sobie radzić. Nic nam nie pozostaje tylko pozbierać się i grać dalej - dodał.
Po podziale Lotto Ekstraklasy na grupy wrocławianie znajdą się w tej, w której bronić się będą przed spadkiem.
Nim jednak dojdzie do podziału na grupy, Śląsk Wrocław rozegra jeszcze jedno spotkanie. W 30. kolejce drużyna Jana Urbana w derbowym meczu zmierzy się z KGHM Zagłębiem Lubin. To spotkanie odbędzie się 22 kwietnia o godzinie 18.00.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: błysk Messiego dał zwycięstwo Barcelonie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]