Na początku drugiej połowy sobotniego spotkania Jack Wilshere zderzył się z Harrym Kanem. Reprezentant Anglii nie mógł kontynuować gry, ale nic nie wskazywało na to, że nabawił się poważnego urazu, tymczasem okazało się, że Wilshere ma złamaną kość lewej nogi i czeka go kilkutygodniowa przerwa w grze. To kontuzja podobna do tej, przez którą Wilshere stracił lwią część sezonu 2015/2016.
25-latek może mówić o sporym pechu, ponieważ doznał urazu w chwili, gdy rozstrzygała się jego przyszłość. Wilshere jest jedynie wypożyczony do Bournemouth z Arsenalu, a klub z Dean Court chciał wykupić pomocnika z Emirates, ale w zaistniałych okolicznościach finalizacja transferu stanęła pod znakiem zapytania.
Od września minionego roku Wilshere rozegrał dla Bournemouth 27 spotkań, w których zanotował dwie asysty.
ZOBACZ WIDEO Wszołek wrócił do składu, QPR i tak przegrało. Zobacz skrót spotkania z Bristol City [ZDJĘCIA ELEVEN]