Terry spędził na Stamford Bridge 22 lata i zdobył z Chelsea 14 trofeów - między innymi cztery razy triumfował w Premier League, sześć w Pucharze Anglii oraz po razie w Lidze Mistrzów i Lidze Europy.
"Chcę podziękować wszystkim tym, którzy byli ze mną i wspierali mnie przez te wszystkie lata. Przede wszystkim niesamowitym kibicom, z którymi zawsze miałem znakomite relacje. Także trenerom, z którymi miałem przyjemność pracować, a także kolegom z drużyny" - napisał 36-letni zawodnik, który jednak nie zamierza jeszcze zawieszać butów na kołku.
Jego kariera jest tak bogata, że można obdarować nią kilku piłkarzy. Jednym z ciekawszych wątków jest kariera klubowa angielskiego obrońcy. W Chelsea gra od 1995 roku, wcześniej przez cztery lata występował w West Ham United i to Młoty są pierwszym klubem z profesjonalnej karierze Terry'ego. Przed przenosinami do West Ham był również zawodnikiem amatorskiego Senrab FC. I właśnie na tym klubem warto się pochylić.
Swoje mecze domowe ten amatorski klub rozgrywa na Wanstead Flats we wschodnim Londynie. W czasach, gdy piłkę kopał tam mały John Terry, okolica nie była zbyt ciekawa. W ostatnich latach poczyniono w tej okolicy wielkie inwestycje. Zbudowano piękny kompleks sportowy, w tym główną arenę igrzysk olimpijskich w 2012 roku (obecnie jest siedzibą West Ham United), a także wielkie centrum handlowe Statford, tłumnie odwiedzane przez londyńczyków.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: wielkie emocje i 6 goli w półfinale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Senrab występuje w tzw. Sunday League. To amatorska liga, która swoją nazwę wzięła od tego, że swoje mecze rozgrywa w niedzielę, a nie tak jak zwykle robią to profesjonalne kluby - w sobotę. Inna nazwa tych rozgrywek to "pub league". Po części dlatego, że w rozgrywkach występują spotykający się w pubach koledzy, którzy na profesjonalną karierę nie mają najmniejszych szans, a po części wynika to z faktu, że niektóre drużyny występują pod szyldami lokalnych pubów.
Klub ze wschodniego Londynu istnieje od 1961 roku (do 1963 występował w rozgrywkach drużyn ośmioosobowych). W latach 70. XX wieku Senrab postawił na jakość, do drużyny wybierano najbardziej obiecujących piłkarzy. Polityka zdała egzamin. Tak wielu zawodników trafiało do Chelsea, że były piłkarz londyńskich klubów Ray Lewington określił Senrab mianem "juniorów Chelsea".
John Terry zaczynał w Senrab, ale nie tylko on, bo inaczej historia nie byłaby tak ciekawa. Na przestrzeni lat w tym klubie zaczynało ponad 170 piłkarzy, którzy później zrobili profesjonalne kariery. 18 z tych zawodników wystąpiło w barwach narodowych: 10 w reprezentacji Anglii, dwóch Irlandii i Nigerii oraz po jednym Algierii, Turcji, Trynidadu i Tobago oraz Antigui i Barbudy.
Działa na wyobraźnię? Jeśli nie to podajmy nazwiska. Poza Terrym z Senrab wyszli tacy piłkarze jak Sol Campbell, Lee Bowyer, Jermain Defoe, Paul Konchesky, Ledley King czy Bobby Zamora. Nieźle, prawda? Niejeden profesjonalny klub mógłby pomarzyć o takich wychowankach, którzy przecież nie byli anonimami, ale raczej gwiazdami Premier League.
"My w Senrab FC jesteśmy dumni z rozwijania małych dzieci i młodych talentów i przygotowywania ich do gry w profesjonalnych akademiach piłkarskich i później w karierze zawodowej" - czytamy na stronie klubu.
Przed sześcioma laty Senrab znalazł się na krawędzi. Wtedy z pomocą finansową przyszedł John Terry. Kwoty nie podano, ale ekipa z Tower Hamlets przetrwała. Dla lokalnej społeczności to ważne, dzięki temu młodzież ma okazję spędzać swój wolny czas w zdrowy i aktywny sposób, zamiast wiązać się z lokalnymi gangami.
Obecnie klub ma 15 drużyn i szkoli około 350 dzieci w wieku od pięciu do 16 lat. Być może wśród nich jest ktoś, kto zrobi karierę na miarę Terry'ego.