Kontrakt Mario Balotelliego z OGC Nice jest ważny do końca sezonu, a Francuzi wciąż nie zagwarantowali sobie przedłużenia umowy z Włochem. 27-latek już od stycznia może oficjalnie rozmawiać z innymi klubami i jest jednym z najgorętszych na rynku nazwisk spośród zawodników z wygasającymi kontraktami.
Jednym z klubów zainteresowanych pozyskaniem Balotelliego jest Galatasaray Stambuł. Wicemistrz Europy z 2012 roku miałby zastąpić na Turk Telekom Arena Lukasa Podolskiego, który w lipcu przeniesie się do japońskiego Vissel Kobe.
- Bez względu na to, czy Mario zostanie w Nicei, czy nie, Galatasaray to kusząca propozycja - stwierdził enigmatycznie reprezentujący napastnika Mino Raiola.
Kariera Balotelliego wróciła na dobre tory po tym, jak w sierpniu minionego roku niespodziewanie przeniósł się z Liverpoolu do Nice. W 24 występach strzelił dla ekipy z Allianz Riviery 15 goli i jest najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu, który wyrósł na trzecią siłę Ligue 1 i wciąż ma szansę na zdobycie mistrzostwa Francji.
W Galatasaray Balotelli mógłby liczyć na zdecydowanie wyższe zarobki niż w Nicei, a klub ze Stambułu udowodnił w przeszłości, że potrafi nakłonić do transferu zawodników o głośnych nazwiskach. Wystarczy wspomnieć wymienionego wcześniej Podolskiego oraz Didiera Drogbę czy Wesleya Sneijdera.
ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)