28 maja ubiegłego roku obie madryckie ekipy stanęły naprzeciw siebie na San Siro w Mediolanie. Mecz był niesamowicie zacięty i w regulaminowym czasie, a także po dogrywce na tablicy wyników było 1:1 (gola dla Królewskich zdobył Sergio Ramos, a wyrównał Yannick Ferreira Carrasco). Rywalizację rozstrzygnęła dopiero seria rzutów karnych. W niej więcej zimnej krwi wykazali zawodnicy Realu, którzy triumfowali 5:3.
W drugiej parze AS Monaco zmierzy się z Juventusem Turyn. Wcześniej oba zespoły wpadły na siebie w ćwierćfinale edycji 2014/2015. Stara Dama wygrała na własnym obiekcie 1:0 i wywalczyła awans, bo w rewanżu na Stade Louis II padł bezbramkowy remis. Teraz w pierwszym pojedynku gospodarzem będzie ekipa Leonardo Jardima.
Zasady losowania były bardzo proste. Przy tak małej stawce nie stosowano oczywiście rozstawienia, nie wykluczono też par wewnątrzkrajowych. Każdy mógł zagrać z każdym.
W piątek wyłoniono ponadto formalnego gospodarza finału, który 3 czerwca zostanie rozegrany w walijskim Cardiff. Będzie nim zwycięzca dwumeczu Monaco - Juventus.
PÓŁFINAŁOWE PARY LIGI MISTRZÓW:
Gospodarzy pierwszych spotkań wymieniono na pierwszym miejscu.
Pierwsze mecze odbędą się 2 i 3 maja, zaś rewanże tydzień później.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani