Nice I liga: trzy gole w dziesiątkę! Wielki charakter GKS-u Katowice

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu: piłkarze GKS-u Katowice

Sześć goli, czerwona kartka i niesamowity zwrot akcji. Stal Mielec zremisowała z GKS-em Katowice 3:3 choć wydawało się, że spotkanie ma w pełni pod kontrolą.

W tym artykule dowiesz się o:

Meczem w Mielcu obdzielić można wszystkie te stadiony Nice I ligi, w których emocji szuka się ze świeczką. Cóż to było za spotkanie!

Stal świetnie rozpoczęła i z każdą minutą nabierała tempa. Do przerwy pewnie prowadziła, swoją grą bijąc gości na głowę. GKS Katowice stracił w pierwszej połowie nie tylko dwa gole (strzelali Szymon Sobczak i Krystian Getinger), ale i Olivera  Praznovskyego. Słowak wyprostowaną nogą zaatakował rywala i obejrzał czerwoną kartkę. Czy ktokolwiek wówczas wierzył, że w drugiej połowie GieKSa strzeli 3 gole i pojedzie do domu z punktem? Watpliwe, a jednak!

Druga połowa rozpoczęła się od rzutu karnego podyktowanego za faul Getingera. Celnie z 11 metrów w sam środek bramki uderzył Tomasz Foszmańczyk, czym dał sygnał do ataku.

Stal nie potrafiła uporządkować gry. Grała z przewagą zawodnika, ale zupełnie nie było tego widać. Chaotyczna obrona prędzej czy później musiała zakończyć się stratą gola i w 61. minucie do remisu sprytnym lobem doprowadził Andreja Prokić. Co ciekawe asystę zaliczył bramkarz Sebastian Nowak, który wznawiał grę dalekim wykopem.

Gospodarze musieli stracić dwa gole, by ponownie przypomnieć sobie jak się atakuje. W odstępie kilku minut "trójpak" wybornych okazji zmarnował wprowadzony z ławki Dorian Buczek. W 71. minucie wyręczył go najlepszy w ekipie gospodarzy Aleksandar Kolew (asystował przy obu golach dla Stali). Bułgar wykorzystał olbrzymie zamieszanie i po kilku strzałach i znakomitych obronach bramkarza, wreszcie znalazł na niego sposób, pakując piłkę do siatki.

Było 3:2, ale przyjezdni swoją ambitną grą zasługiwali na remis. Wyrwali go 7 minut przed końcem dzięki trafieniu Mikołaja Lebedyńskiego. Olbrzymi błąd popełnił w tej sytuacji bramkarz Tomasz Libera, który w niegroźnej sytuacji wypuścił piłkę z rąk i sprezentował katowiczanom punkt.
Stal Mielec - GKS Katowice 3:3 (2:0)

1:0 - Szymon Sobczak 8'
2:0 - Krystian Getinger 39'
2:1 - Tomasz Foszmańczyk (k.) 48'
2:2 - Andreja Prokić 61'
3:2 - Aleksandar Kolew 71'
3:3 - Mikołaj Lebedyński 83'

Składy:

Stal Mielec: Tomasz Libera - Sebastian Zalepa, Krzysztof Kiercz, Boris Milekić (77' Robert Sulewski), Piotr Marciniec, Szymon Sobczak (84' Przemysław Lech), Wasił Panajotow, Aleksandar Kolew, Krystian Getinger, Dominik Sadzawicki, Kamil Radulj (58' Dorian Buczek).

GKS Katowice: Sebastian Nowak - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Oliver Praznovsky, Adrian Frańczak (80' Mikołaj Lebedyński), Łukasz Zejdler, Bartłomiej Kalinkowski (46' Łukasz Pielorz), Tomasz Foszmańczyk, Kamil Jóźwiak (46' Damian Garbacik), Andreja Prokić, Grzegorz Goncerz.

Żółte kartki: Milekić, Getinger, Sadzawicki (Stal) oraz Zejdler, Goncerz, Kamiński, Nowak (GKS).

Czerwona kartka: Praznovsky 21' (GKS) - za brutalny faul.

Sędzia: Paweł Pskit (Łódź).

CZAS NA WIELKIE EL CLÁSICO! 23.04 o 20:40 Real Madryt zmierzy się z FC Barceloną w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii! Zobacz to NA ŻYWO w kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: błysk Messiego dał zwycięstwo Barcelonie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS][i]

[/i]

Komentarze (0)