Bundesliga: Borussia Dortmund wygrała w derbach i awansowała na trzecie miejsce

PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL
PAP/EPA / FRIEDEMANN VOGEL

Borussia Dortmund awansowała na trzecią pozycję w tabeli Bundesligi. Zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela wygrał na wyjeździe z Borussią M'gladbach 3:2. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził Łukasz Piszczek.

Obie drużyny w końcówce rozgrywek ligowych mają o co walczyć. Borussia M'gladbach wciąż ma szansę na zapewnienie sobie miejsca w kwalifikacjach do Ligi Europy, a dortmundczycy rywalizują o trzecią lokatę, która gwarantuje grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Nic w tym dziwnego, że derby Borussii miały dużą stawkę.

W podstawowym składzie gości zabrakło kilku kluczowych piłkarzy. Na ławce rezerwowych znaleźli się między innymi Łukasz Piszczek, Shinji Kagawa i Pierre-Emerick Aubameyang. Spowodowane było to zmęczeniem po ćwierćfinale LM, a w dodatku w środę dortmundczyków czeka starcie półfinału Pucharu Niemiec, w którym zmierzą się z Bayernem Monachium.

Mimo to lepiej mecz rozpoczęli goście. Po błędzie Andreasa Christensena piłkę przejął Christian Pulisić, ale w narożniku pola karnego sfaulował go Mahmoud Dahoud. Sędzia bez chwili zawahania wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Marco Reus, który pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

W pierwszej połowie goście mieli przewagę, ale nie utrzymali do końca prowadzenia. Po błędzie Mikela Merino (w 22. minucie zastąpił kontuzjowanego Nuriego Sahina) gospodarze doprowadzili do wyrównania. Merino podał do Andre Hahna, a ten odegrał do Larsa Stindla, który nie zmarnował prezentu i pokonał Romana Burkiego.

ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani

Tuż po przerwie gospodarze objęli prowadzenie. Po płaskim dograniu Oscara Wendta
piłkę do własnej siatki skierował Marcel Schmelzer. To spowodowało, że trener Thomas Tuchel kilka minut później na boisko wprowadził Aubameyanga i była to bardzo dobra decyzja. Gabończyk przy pierwszym kontakcie z piłką strzelił gola. Było to jego 27 trafienie w tym sezonie i został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi.

W końcówce obie drużyny miały swoje sytuacje, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 83. minucie blisko zdobycia gola Raphael Guerreiro, ale piłka po jego strzale odbiła się od słupka, przeleciała wzdłuż linii bramkowej i opuściła boisko. Kilka chwil później dopiął on swego. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową skierował piłkę do siatki.

Borussia M'gladbach - Borussia Dortmund 2:3 (1:1)
0:1 - Marco Reus (k.) 10'
1:1 - Lars Stindl 43'
2:1 - Marcel Schmelzer (sam.) 48'
2:2 - Pierre-Emerick Aubameyang 59'
2:3 - Raphael Guerreiro 87'

Składy:

Borussia M'gladbach: Yann Sommer - Nico Elvedi (81' Julian Korb), Andreas Christensen, Jannik Vestergaard, Oscar Wendt - Ibrahima Traore (71' Patrick Herrmann), Tobias Strobl, Mahmoud Dahoud (64' Laszlo Benes), Jonas Hofmann, Andre Hahn - Lars Stindl.

Borussia Dortmund: Roman Burki - Matthias Ginter, Sven Bender, Marcel Schmelzer - Erik Durm, Gonzalo Castro, Nuri Sahin (22' Mikel Merino), Raphael Guerreiro - Christian Pulisić, Marco Reus (57' Pierre-Emerick Aubameyang), Ousmane Dembele (87' Emre Mor).

[multitable table=729 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
Marcin J Ziel
22.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było napisać w tytule szanowni dziennikarze, że Auba strzelił gola i jest lepszy w tym sezonie od Lewego, bo regularniej strzela. A tu cisza na ten temat. Słaby ten wasz profesjonalizm p Czytaj całość