Przełamanie Stali Stalowa Wola w debiucie trenera

Janusz Białek niedawno został nowym trenerem II-ligowej Stali Stalowa Wola. Już w pierwszym spotkaniu pod wodzą tego szkoleniowca zawodnicy z Podkarpacia przełamali się i odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym roku.

Janusz Białek przejął drużynę II-ligowej Stali Stalowa Wola będącą w trudnej sytuacji. Stalówka była bez zwycięstwa w tym roku i znajdowała się tuż nad strefą spadkową.

W sobotę zawodnicy z Podkarpacia zmierzyli się z Gryfem Wejherowo. Długo w tym spotkaniu utrzymywał się bezbramkowy remis, który na pewno nie zadowalał gospodarzy. W samej końcówce potyczki gola na wagę trzech punktów dla Stali zdobył jednak Adrian Gębalski. Piłkarze zielono-czarnych mogli w końcu odetchnąć i po ostatnim gwizdku sędziego wznieść do góry ręce w geście triumfu.

- Objąłem zespół dwa dni wcześniej. Szczerze mówiąc, jeszcze wszystkich dobrze nie poznałem. Na pewno skupiliśmy się na tych zawodnikach, którzy będą grali w tym dniu i z trudnym przeciwnikiem, bo Gryf rzeczywiście to drużyna, z którą trzeba się naharować. Nie tylko napracować, ale naharować. My to zwycięstwo w taki sposób właśnie osiągnęliśmy. Mogę się tylko cieszyć. Mam nadzieję, że z każdym treningiem, z każdym dniem ten zespół uwierzy przede wszystkim w siebie, będzie grał lepiej, konsekwentniej i skuteczniej, bo potencjał widzę w tym zespole - mówił Janusz Białek po meczu z Gryfem Wejherowo.

- Ta ostatnia akcja nas osobiście zadowoliła, bo dała nam trzy punkty, jakże bezcenne - dodał.

W następnej kolejce II ligi drużynę Stali Stalowa Wola czeka wyjazdowe spotkanie z Kotwicą Kołobrzeg, jednym z głównych rywali w walce o utrzymanie.

ZOBACZ WIDEO Szczęsny nie uratował Romy, derby Rzymu dla Lazio. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: