18 miesięcy
Joey Barton został zawieszony na 18 miesięcy. Piłkarz Burnley przyznał się w lutym do obstawiania spotkań u bukmacherów, czego piłkarzom robić nie wolno. Od 2006 przez dziesięć lat postawił 1260 zakładów. Oprócz kary zawieszenia Barton musi zapłacić 30 tys. funtów.
Decyzja angielskiej federacji zmusi 34-letniego piłkarza - jak sam powiedział - do wcześniejszej emerytury. Nie jest jednak rekordzistą, jeśli chodzi o wysokość kary. Zobaczcie piłkarzy, którzy musieli odpoczywać dłużej od Bartona.
[nextpage]
10. Luis Suarez - 4 miesiące
Zawodnik Barcelony był w przeszłości karany m.in. za rasistowskie odzywki pod adresem Patrice'a Evry czy atak na Bronislava Ivanovicia. Najpoważniejszą karę dostał za incydent podczas MŚ w 2014 roku. Urugwajski napastnik ugryzł reprezentanta Włoch, Giorgio Chielliniego.
[nextpage]
9. Vinnie Jones - 6 miesięcy (w zawieszeniu na 3 lata)
Był piłkarzem Wimbledonu - drużyny, która w latach 80-tych nazywana była "szalonym gangiem". Angielskie piłkarz znany był z ostrej gry. W 1992 roku dostał karę, bo nagrał wideo, na którym wychwalał nieczyste zagrania podczas meczów, a także gloryfikował brutalne faule.
[nextpage]
8. Kolo Toure - 6 miesięcy
Zawodnik w 2011 roku nie przeszedł testów na obecność dopingu. Piłkarz Manchesteru City tłumaczył się, że brał pigułki na kontrolę wagi. Tabletki należały do żony Toure i zawierały niedozwolone substancje. Nie dostał dłuższej kary, bo angielska federacja uznała, że nie chciał poprawić swojej wydolności czy siły.
[nextpage]
7. Adrian Mutu - 7 i 6 miesięcy
Rumuński piłkarz jest recydywistą. W Chelsea dostał karę w 2004 roku, kiedy podczas badań wyszło, że brał kokainę. Odpoczął od piłki 7 miesięcy. W 2010 roku wpadł w Fiorentinie. Nie przeszedł testów antydopingowych. Tym razem dostał 9-miesięczny zakaz gry w piłkę. Tę karę zmniejszono później do 6 miesięcy.
[nextpage]
6. Rio Ferdinand - 8 miesięcy
W 2003 roku angielski obrońca wpadł na testach antynarkotykowych. Zawodnik Man Utd dostał polecenie, że ma poddać się badaniu, jednak nie zrobił tego w odpowiednim czasie. Tłumaczył się, że zapomniał, a kiedy wrócił do ośrodka treningowego, ten był już zamknięty. Dostarczył próbkę moczu w ciągu dwóch dni, jednak i tak otrzymał karę. Musiał też zapłacić 50 tys. funtów.
[nextpage]
5. Eric Cantona - 8 miesięcy
Słynny Francuz przeszedł do historii, kiedy w 1995 podczas meczu Man Utd z Crystal Palace zaatakował jednego z kibiców na trybunach. Został nawet oskarżony o przestępstwo kryminalne, ale karę dwóch tygodni w więzieniu zamieniono mu na 120 godzin prac społecznych. 8-miesięcznego zawieszenia już nie uniknął.
[nextpage]
4. Mark Bosnich - 9 miesięcy
Australijski bramkarz miał zastąpić Petera Schmeichela, ale został zapamiętany w Manchesterze Utd z innego powodu. W 2003 roku dostał wysoką karę zawieszenia, bo wyszło, że w 2002 roku brał kokainę. Był wtedy piłkarzem Chelsea. Londyński klub szybko pozbył się kłopotliwego piłkarza.
[nextpage]
3. Diego Maradona - 15 miesięcy
Argentyńczyk przyznał po latach, że brał kokainę, kiedy grał w Barcelonie (1982-1984). Uzależniony był - tak przynajmniej twierdził - do 2004 roku. W Napoli do testów oddał nie swój mocz, przez co uniknął wpadki. Przez narkotyki miał poważne problemy z sercem. W 1991 roku dostał 15 miesięcy kary za oblanie testów antynarkotykowych. Wrócił do piłki, a w 1994 roku został wyrzucony z kadry podczas MŚ. Wyszło, że stosował doping.
[nextpage]
2. Don Revie - 10 lat
Don Revie był menedżerem Leeds, a od końca 1974 roku kadry Anglii. Trzy lata później reprezentacja przygotowywała się do spotkań w Ameryce Południowej. Trenera jednak z zespołem nie było. Oficjalnie obserwował jedną z drużyn rywali, ale tabloidy doniosły, że poleciał do Dubaju. Negocjował tam umowę z kadrą ZEA. Wystąpił z prośbą o rozwiązanie umowy, na co angielska federacja się nie zgodziła i ukarała go 10-letnim zakazem pełnienia jakichkolwiek funkcji w piłce.
[nextpage]
1. Enoch West - 30 lat
Jeden z bohaterów Manchesteru United okrył się złą sławą w 1915 roku. Wraz z dwoma kolegami z zespołu ustawił wynik meczu z Liverpoolem (w sprawę zamieszanych było także 4 piłkarzy "The Reds"). Winni dostali propozycję, że kara zostanie anulowana, jeśli wezmą udział w I wojnie światowej. Sześciu skorzystało z propozycji, pięciu z nich wróciło do piłki (Sandy Turnbull z MU zginął na froncie). West jednak walczył w sądzie, bo twierdził, że był niewinny. Dostał 30 lat kary, która skończyła się w 1945 roku. Miał wtedy 59 lat.