- Nie odliczam czasu no mementu odejścia Manciniego. Nic o tym nie słyszałem. Mało tego, chciałbym, aby osiągnął porozumienie z klubem. To nie miałoby sensu, gdybyśmy pozwalali na odejście fundamentalnym piłkarzom. Bardzo prawdopodobne, że jego umowa jednak zostanie przedłużona - stwierdził Włoch.
Umowa zawodnika z ekipą z Rzymu dobiega końca 30. czerwca 2009. roku, co oznacza, że jeśli AS Roma nie zdoła go przekonać do złożenia parafki pod nowym kontraktem, to wówczas nie zarobi wiele na jego transferze.