Bardzo prawdopodobne, że od nowego sezonu Kamil Glik będzie miał z kim porozmawiać w ojczystym języku w szatni AS Monaco. Francuski klub poważnie interesuje się Tomaszem Kędziorą, co potwierdził agent zawodnika.
- Rzeczywiście, Monaco obserwowało Tomka kilka razy. W kwietniu zaczęliśmy rozmowy. Dostaliśmy ofertę, ale na ten moment żadne wiążące decyzje nie zostały podjęte - zaznaczył Przemysław Pańtak w rozmowie z francuskimi mediami.
Kędziora na ten moment jest skupiony na grze w Lechu Poznań i o swojej przyszłości zadecyduje nie wcześniej niż po młodzieżowych mistrzostwach Europy, które zostaną rozegrane w Polsce w dniach 16-30 czerwca.
- Jedynie co na ten temat mogę teraz powiedzieć to, że propozycja Monaco jest interesująca - dodał menedżer 22-letniego obrońcy.
ZOBACZ WIDEO Zespół Glika już prawie mistrzem. Zobacz skrót meczu AS Monaco - Lille OSC [ZDJĘCIA ELEVEN]
Z nieoficjalnych informacji wynika, że "Kolejorz" chce za Kędziorę nie mniej niż 2 mln euro. Dla klubu z Księstwa, który niedawno zarobił miliony za dojście do półfinału Ligi Mistrzów, spełnienie tych oczekiwań nie powinno być problemem.
Kędziora jest podstawowym zawodnikiem Lecha. W sezonie 2016/17 rozegrał w sumie 40 spotkań (w Ekstraklasie, Pucharze Polski i Superpucharze Polski), w których strzelił dwa gole.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)