Przyszłość Wojciecha Szczęsnego raczej przesądzona, Arsene Wenger uchylił Polakowi drzwi do szatni Arsenalu

Getty Images / Dennis Grombkowski
Getty Images / Dennis Grombkowski

Arsene Wenger wykluczył możliwość zakontraktowania nowego bramkarza w Arsenalu po zakończeniu sezonu 2016-17, czym utorował drogę powrotu do Londynu Wojciechowi Szczęsnemu. - Wojciech zaliczył wyjątkowy sezon! - powiedział o Polaku Wenger.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich tygodniach o Wojciechu Szczęsnym i czekającym go gorącym okresie pisało się wiele. Polski bramkarz jest jedynie wypożyczony do AS Roma, po zakończeniu sezonu na pewno wróci do Arsenalu, ale jeszcze niedawno nie było wcale jasne, czy tam zostanie, czy znów będzie musiał szukać szczęścia poza Londynem. Angielskie media, dokładnie "The Telegraph", informują, że Arsene Wenger podjął już decyzję dotyczącą Polaka.

- Arsene Wenger wykluczył zakup bramkarza latem tego roku i zasugerował, że jest gotowy dać Wojciechowi Szczęsnemu nową szansę w Arsenalu po bardzo udanym sezonie spędzonym na wypożyczeniu w AS Roma - czytamy w "The Telegraph".

Brytyjskie media wielokrotnie donosiły o zainteresowaniu Arsenalu 23-letnim Jordanem Pickfordem z Sunderlandu, jednak francuski menedżer wykluczył zakup nowego golkipera. - Mamy mnóstwo bramkarzy, Petra Cecha, Ospinę. Mamy też Wojciecha, który jest na wypożyczeniu w Romie, gdzie zaliczył wyjątkowy sezon - powiedział Wenger.

Przed kilkoma dniami głos w sprawie swojej przyszłości zabrał Szczęsny. - Jestem tutaj (w Rzymie - przyp.red.) szczęśliwy. Stałem się tutaj lepszym bramkarzem, ale czas na podjęcie decyzji dotyczącej przyszłości nadejdzie latem - mówi Szczęsny. - Na tę chwilę jestem zawodnikiem Arsenalu, więc gdy tylko skończy się moje wypożyczenie, będę musiał wrócić do Londynu. Zawsze mówiłem, że z wielką chęcią tam wrócę. Decyzje o tym, co się ostatecznie wydarzy, nie zostaną podjęte teraz, a za jeden albo dwa miesiące - dodaje polski bramkarz.

ZOBACZ WIDEO Polska Anthonym Joshuą siatkówki? Mateusz Bieniek jest za

Zestawiając ze słowami Polaka wypowiedź menedżera Arsenalu, można chyba łatwo stwierdzić, w którym klubie Szczęsny zakotwiczy w kolejnym sezonie.

Co ciekawe, o usługi polskiego bramkarza wciąż biją się działacze SSC Napoli. "Il Mattino", gazeta ukazująca się właśnie w okolicach Neapolu donosi, że Wojciech Szczęsny pozostaje głównym celem transferowym i tylko w przypadku braku porozumienia z aktualnie występującym w Romie piłkarzem wybór padnie albo na Aleksa Mereta z Udinese lub Roka Vodiska z Olimpiji Ljubljana. Wiele wskazuje na to, że działacze z Neapolu będą musieli wdrożyć plan B, bo Szczęsny znów będzie się bił o miejsce między słupkami na Emirates.

Komentarze (6)
avatar
lelum polelum
18.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Wenger nie miał czasem zakończyć pracy w Arsenalu, wraz z końcem obecnego sezonu? 
avatar
jonzie23
18.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aha, czyli drzwi otwarte do bycia rezerwowym dla Cech'a? Niech lepiej zostanie we Włoszech, przynajmniej ma regularną grę zapewnioną i Ligę Mistrzów. 
avatar
wwwwwwwwww
18.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no przeciez nie posadzi cecha na lawce. nie wiem, do kiedy cech ma kontrakt, ale zanim on nie wygasnie, to szczesny bedzie drugi... 
aro.piachu
18.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęsny wróci, ale bardziej bym się zastanawiał czy Wenger zostanie 
apsik
17.05.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ty Wojtek lepiej zostań w Italii, stałeś się lepszym piłkarzem i człowiekiem, przy Arsenie Lupenie jesteś zbyt nerwowy, a z ziemi włoskiej do polskiej reprezentacji droga otwarta, jak tak dalej Czytaj całość