Wojciech Szczęsny od dwóch lat przebywa na wypożyczeniu w AS Roma. Kończący się właśnie sezon jest najlepszym w karierze polskiego golkipera - w Serie A zaliczył 36 meczów, z czego w 14 zachowywał czyste konto. W wywiadzie dla "BT Sport" mówi zresztą o tym sam zawodnik.
- Jeśli chodzi o jakość, czuję że jestem w najlepszym momencie - przyznaje Szczęsny i dodaje: - Przyszedłem tutaj po fatalnym sezonie, w słabym dla mnie czasie. Przyjście do Romy było szansą na nowy start. Nowe wyzwania, nowa liga, to wszystko pomogło mi dojrzeć piłkarsko.
O sytuacji polskiego bramkarza pisze się we Włoszech sporo. Wypożyczenie się kończy, jednak w swoich szeregach Szczęsnego bardzo chciałoby mieć kilka mocnych klubów. Dużo pisało się choćby o rozpoczętych negocjacjach z SSC Napoli.
Z drugiej jednak strony angielskie gazety sugerowały w ostatnim czasie, że bramkarz wróci do Londynu i niekoniecznie zostanie stamtąd ponownie wypuszczony w świat. Istnieje bowiem możliwość, że Arsene Wenger będzie chciał Polaka znów w swoim zespole. Szczęsny, który ma przecież ważny kontakt z Kanonierami na kolejne lata, odniósł się do pojawiających się w plotek i spekulacji.
- Jestem tutaj szczęśliwy. Stałem się tutaj lepszym bramkarzem, ale czas na podjęcie decyzji dotyczącej przyszłości nadejdzie latem - mówi Szczęsny. - Na tę chwilę jestem zawodnikiem Arsenalu, więc gdy tylko skończy się moje wypożyczenie, będę musiał wrócić do Londynu. Zawsze mówiłem, że z wielką chęcią tam wrócę. Decyzje o tym, co się ostatecznie wydarzy, nie zostaną podjęte teraz, a za jeden albo dwa miesiące - dodaje polski bramkarz.
Do końca sezonu w Serie A zostały tylko dwie kolejki. AS Roma zmierzy się w nich z Chievo Werona oraz Genoa CFC.
ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]