Spotkanie pierwotnie miało zostać rozegrane na początku lutego, jednak ze względu na silną wichurę i zniszczenia stadionu Balaidos, doszło do jego przełożenia. Celta Vigo dotarła aż do półfinału Ligi Europy, Real powalczy o trofeum za wygranie Ligi Mistrzów, dlatego pierwszy wolny termin trafił się dopiero tuż przed zakończeniem sezonu.
Real Madryt przystępował do spotkania z pozycji wicelidera, jednak w przypadku zdobycia choćby punktu, przeskoczyłby Barcelonę. "Królewscy" idealnie rozpoczęli spotkanie. Przed polem karnym sporo miejsca miał Cristiano Ronaldo, który wykorzystał sytuację i po świetnym mierzonym strzale umieścił piłkę tuż przy słupku bramki Celty.
Celta po odpadnięciu z Ligi Europy w końcu zagrała silnym składem w rozgrywkach Primera Division. Podopieczni Eduardo Berizzo szybko przejęli inicjatywę i kilka razy poważnie zagrozili bramce Realu. Aktywny był Iago Aspas, a największe problemy Keylor Navas miał po strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Daniela Wassa.
Real wyśmienicie rozpoczął również drugą połowę. Po błyskawicznej kontrze dublet w sytuacji sam na sam skompletował Ronaldo. Portugalczyk wyraźnie wystrzelił z formą na najważniejszy moment sezonu. W 8. ostatnich meczach zdobył aż 13 goli, które mogą zapewnić Realowi podwójną koronę. W obu przypadkach asysty zanotował Isco, ponownie udowadniając, że to on powinien wystąpić w podstawowym składzie "Królewskich" w finale Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Inter znów zawiódł! Zobacz skrót meczu z US Sassuolo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Tradycyjnie w Hiszpanii nie popisał się sędzia spotkania. Martinez Munuera w pierwszej połowie nie zauważył ewidentnej ręki Raphaela Varane'a tuż przed polem karnym, a za protesty żółtą kartkę obejrzał Aspas. Po godzinie gry napastnik Celty musiał opuścić boisko za rzekomą "symulkę". Problem w tym, że został podcięty przez Sergio Ramosa i zamiast drugiego "żółtka", powinien wykonywać rzut karny.
Niespodziewanie Celta, grając w osłabieniu, zdobyła kontaktowego gola autorstwa Johna Guidettiego, jednak błyskawicznie odpowiedzieli goście. Po asyście Marcelo z najbliższej odległości do siatki trafił Karim Benzema.
W samej końcówce Real zdecydowanie dominował, ale świetnymi interwencjami popisywał się Sergio Alvarez. Bramkarz Celty skapitulował dopiero po strzale Toniego Kroosa. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną "Królewskich" 4:1, którzy przed ostatnią kolejką mają 3 punkty przewagi nad Barceloną.
Celta Vigo - Real Madryt 1:4 (0:1)
0:1 - Cristiano Ronaldo 10'
0:2 - Cristiano Ronaldo 48'
1:2 - John Guidetti 69'
1:3 - Karim Benzema 70'
1:4 - Toni Kroos 88'
Składy:
Celta Vigo: Sergio Alvarez, Hugo Mallo, Facundo Roncanglia, Jonny Castro - Pablo Hernandez, Daniel Wass - Pione Sisto (80' Pape Diop), Jozabed Sanchez (72' Marcelo Diaz), Iago Aspas - John Guidetti (86' Claudio Beauvue).
Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo - Toni Kroos, Casemiro (71' Mateo Kovacić), Luka Modrić - Cristiano Ronaldo (84' Marco Asensio), Karim Benzema, Isco (84' Lucas Vazquez).
Żółte kartki: Aspas, Jonny, Guidetti, Mallo, Hernandez (Celta) oraz Casemiro (Real).
Czerwona kartka: Iago Aspas /62', za drugą żółtą/ (Celta).
Sędzia: Martinez Munuera.