24-letni pomocnik zmaga się z problemami mięśniowymi, przez które stracił trzy ostatnie spotkania rundy finałowej - z Bruk-Bet Termalią Nieciecza (3:0), Pogonią Szczecin (2:0) oraz Legią Warszawa (0:2).
Darko Jevtić wrócił już do zdrowia, jednak na razie nie jest w stanie grać przez 90 minut. - Możliwe, że będzie do mojej dyspozycji w spotkaniu z Lechią, ale wątpię, bym mógł go wystawić w podstawowym składzie. Nie ma szans, by rozegrał cały mecz. Przed nim zaliczy trzy lub cztery treningi z zespołem, bo wcześniej pracował indywidualnie - wyjaśnił Nenad Bjelica.
Chorwacki szkoleniowiec nie może ponadto korzystać z Elvisa Kokalovicia, który wraca do zdrowia po artroskopii stawu kolanowego. Nie wiadomo też, czy w niedzielę na boisku pojawi się Nicki Bille Nielsen. - W jego przypadku problem jest taki, że praktycznie od roku ma przerwy w treningach i dotąd nie przepracował z nami dłuższego okresu - dodał trener. Duńczykowi trudno zatem wrócić do optymalnej formy.
W potyczce z Lechią w napadzie zagra najpewniej Marcin Robak.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco mistrzem Francji. Zobacz skrót meczu z AS Saint-Etienne [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]