Kibice Jagiellonii Białystok uprzykrzyli noc piłkarzom Legii Warszawa

PAP /  PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski

Kiedyś była "kocia muzyka", a teraz przed hotelem, w którym spali piłkarze Legii Warszawa, wybuchały petardy. Zawodnicy Wojskowych nie mieli łatwej nocy.

Nikt za rękę nie został złapany, ale kibice Jagiellonii Białystok przywitali piłkarzy Legii Warszawa okrzykami: "Jak się spało?".

W noc poprzedzającą arcyważny mecz Jagiellonia - Legia pod hotelem, w którym spali piłkarze obecnego mistrza Polski, wybuchały petardy. Pierwszy raz głośny huk było słychać o godzinie 2:30 w nocy, a następny o 5.

Wydaje się, że to celowa akcja mająca na celu zakłócenie snu piłkarzy Legii, aby ci w niedzielę nie byli w najwyższej dyspozycji podczas spotkania z Jagą. Ten mecz wprawdzie nie zadecyduje o mistrzostwie, ale sprawi, że zwycięzca będzie w komfortowej sytuacji.

Sam Michał Probierz podgrzewał atmosferę, twierdząc, że sędziowie faworyzują Legię.

Przed tym meczem warszawiacy mieli dwa punkty więcej od Jagiellonii.

ZOBACZ WIDEO Świetny mecz Napoli, grał Zieliński. Zobacz skrót spotkania z Fiorentiną [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: