Ważna strata punktów przez Chojniczankę

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Chojniczanki Chojnice

Walcząca o Lotto Ekstraklasę Chojniczanka tylko zremisowała na własnym stadionie z będącą w trudnej sytuacji Drutex-Bytovią Bytów 1:1.

W Chojnicach remis, z którego nie może cieszyć się żadna z drużyn. Gospodarze znacznie ograniczyli swoje szanse na awans do Lotto Ekstraklasy, natomiast bytowian już tylko cud może uratować przed spadkiem.

Spotkanie odważnie rozpoczęli, nie mający zbyt wiele do stracenia goście. Jednak to chojniczanie trafili do siatki. W 18. minucie z rzutu wolnego dograł Paweł Zawistowski, a piłkę w bramce umieścił Andrzej Rybski.

Po objęciu prowadzenia gospodarze więcej uwagi zaczęli poświęcać defensywie. Przed przerwą Chojniczanka mogła podwyższyć wynik. Po strzale z rzutu wolnego Zawistowskiego piłka o centymetry minęła bramkę. W odpowiedzi uderzał głową Michał Rzuchowski, ale Maciej Gostomski dobrze interweniował.

W drugiej części po raz kolejny z dobrej strony pokazał się Zawistowski, który w 55. minucie uderzył sprzed pola karnego i trafił w poprzeczkę. Pięć minut sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką jednego z graczy gospodarzy. Łukasz Wróbel trafił do bramki, jednak arbiter uznał, że piłkarz Bytovii zatrzymał się przed strzałem i gola nie było. Podobna sytuacja miała miejsce kilkanaście dni temu w Lotto Ekstraklasie.

W 76. minucie padła wyrównująca bramka. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę we własnej siatce umieścił Wojciech Lisowski. W końcówce żadna z drużyn nie zamierzała się bronić. Kibice obserwowali otwarty mecz. W doliczonym czasie na 2:1 mógł trafić. Gostomski uratował gospodarzy broniąc strzał z rzutu wolnego Frana Gonzaleza.

Chojniczanka Chojnice - Drutex-Bytovia Bytów 1:1 (1:0)
1:0 - Andrzej Rybski 18'
1:1 - Wojciech Lisowski (sam.) 76'

W 62. minucie Wróbel (Bytovia) nie wykorzystał rzutu karnego (zatrzymanie przed uderzeniem).

Składy:

Chojniczanka Chojnice: Maciej Gostomski - Wojciech Lisowski, Marcin Biernat, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka - Jacek Podgórski (86' Hieronim Gierszewski), Paweł Zawistowski, Rafał Grzelak, Andrzej Rybski (80' Michał Przybyła), Bartłomiej Niedziela (60' Łukasz Kosakiewicz) - Tomasz Mikołajczak.

Drutex-Bytovia Bytów: Gerard Bieszczad - Lukas Bielak (59' Sebastian Kamiński), Fran Gonzalez, Łukasz Wróbel, Wojciech Wilczyński - Bartosz Wolski, Michał Rzuchowski, Omar Monterde (46' Jakub Wilk), Kamil Wacławczyk, Mateusz Klichowicz (81' Jakub Bąk) - Janusz Surdykowski.

Żółte kartki: Podgórski, Mikołajczak, Biernat (Chojniczanka) oraz Surdykowski, Wróbel (Bytovia).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).

ZOBACZ WIDEO Skromna wygrana OM i ogromna przepychanka w końcówce. Zobacz skrót meczu z Bastią [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
marbet70
21.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobry wynik dla Olimpii, ale to są jakieś jaja. Najpierw dziwny rzut karny, nieuznany przez sędziego gol, a potem bramka samobójcza. Mam nieodparte wrażenie, że piłkarze obu stron umówili się c Czytaj całość