Fatalny finał koszmarnego sezonu Grzegorza Krychowiaka

Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak
Newspix / ICON SPORT/NEWSPIX.PL / Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak wrócił do gry po 73 dniach przerwy, ale nie będzie dobrze wspominał występu w IV-ligowych rezerwach Paris Saint-Germain. Jego zespół uległ 1:4 Stade Rennes II, a Polak był uwikłany w stratę jednej z bramek.

Grzegorz Krychowiak sam poprosił Unaia Emery'ego o możliwość gry w meczu IV-ligowych rezerw PSG, ponieważ ostatni raz w pierwszym zespole paryżan zagrał 8 marca i nie miał żadnych szans na kolejny występ.

Udział w spotkaniu PSG II ze Stade Rennes II miał pomóc mu w odbudowaniu formy przed zbliżającym się zgrupowaniem reprezentacji Polski i pod tym względem zejście do rezerw było udane - Krychowiak rozegrał pełne 90 minut. Polak nie pomógł jednak młodszym kolegom w uniknięciu klęski, a wręcz przeciwnie, w 15. minucie Abderrahmane Yousfi wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego, uciekając spod krycia właśnie Krychowiaka.

Nieudany występ w IV-ligowych rezerwach to idealne podsumowanie fatalnego sezonu Krychowiaka. Co prawda PSG wystąpi jeszcze w finale Pucharu Francji, ale nic nie wskazuje na to, że Polak znajdzie się w kadrze na to spotkanie. Unai Emery nie bierze go przy ustalaniu składu już od 12 marca - Krychowiaka zabrakło w kadrze na 12 ostatnich meczów PSG.

Polak znalazł się na Parc des Princes w całkiem nowej dla siebie sytuacji. W ostatnich sezonach był nie tylko podstawowym zawodnikiem swoich drużyn, ale też jednym z ich liderów. Po Euro 2016 przenosił się do Paryża z dużymi nadziejami. W końcu w PSG nie było zawodnika o jego charakterystyce, a zespół przejął trener, który w dwóch poprzednich sezonach zaczynał ustalanie składu Sevilli właśnie od Krychowiaka.

ZOBACZ WIDEO Osiem goli w meczu AS Roma. Wojciech Szczęsny wpuścił trzy [ZDJĘCIA ELEVEN]

Dla polskiego pomocnika był to nie tylko sportowy i finansowy awans (zarabia w PSG 4,8 mln euro rocznie), ale też realizacja marzenia o powrocie do Francji i zamieszkaniu w Paryżu. Marzenia, które zamieniło się koszmar. Jesienią wystąpił tylko w 16 meczach PSG, a na boisku spędził raptem 907 minut - najmniej ze wszystkich środkowych pomocników. Najbardziej prestiżowe francuskie media, w tym "L'Equipe", nadały mu status transferowej wpadki, a szatnia PSG oceniła, że jest za słaby technicznie, by sprawdzić się na Parc des Princes.

W 2017 roku było jeszcze gorzej. Krychowiak zagrał tylko w trzech tegorocznych meczach PSG, nie licząc trzech występów w rezerwach, spędzając na boisku raptem 119 minut. Po raz ostatni pojawił się na boisku 8 marca w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną (1:6). Od tego czasu trener Emery nie skorzystał z jego usług ani razu. Mało tego, Hiszpan ostatni raz powołał Krychowiaka do meczowej kadry PSG 12 marca.

Przygoda 27-latka z PSG dobiega końca. Latem Polak ma przenieść się do jednego z klubów włoskiej Serie A, ale jego wartość w ciągu 12 miesięcy spadła blisko o połowę. Paryżanie zapłacili za niego Sevilli 26 mln euro, a teraz chcą odzyskać choć część zainwestowanych w niego pieniędzy i zgodzą się sprzedać go za 15 mln euro.

Grzegorz Krychowiak w sezonie 2016/2017:

Występy 19/56
Minuty 1026/5040
% rozegranego czasu 20%
Bramki 0
Asysty 0
Źródło artykułu: