Maciej Skorża: Powraca lepsza wersja mnie

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej Skorża
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Maciej Skorża

- Na pierwszym treningu Pogoni Szczecin będzie lepsza wersja trenera Skorży - zapowiada nowy szkoleniowiec, który podpisał kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia.

Maciej Skorża zastąpił na ławce Kazimierza Moskala, który pracował w Pogoni Szczecin przez rok. Niewiele dłużej trwały kadencje Dariusza Wdowczyka oraz Czesława Michniewicza, nie mówiąc już o Janie Kocianie i Arturze Skowronku, którzy również prowadzili szczecinian po awansie do Lotto Ekstraklasy.

- Zrobię wszystko, co będzie możliwe, żeby kolejne spotkanie z okazji zatrudnienia nowego trenera było później niż za rok - zapowiada Skorża.

- Szanuję trenera Moskala, który prowadził Pogoń w wielu dobrych meczach. Miał ciekawy sposób pracy z zawodnikami, rozgrywania piłki. Na wielu elementach będę bazował, a inne usprawniał, zmieniał, spoglądał na nie własnym okiem. Położę nacisk na atmosferę i kult pracy. Chcę zarażać szatnię entuzjazmem i wiarą we własne możliwości - dodaje.

Skorża wraca do pracy w Lotto Ekstraklasie po zwolnieniu z Lecha Poznań 12 października 2015 roku.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Przerwa mogła być jeszcze dłuższa, ale żona już nie wytrzymywała - żartuje szkoleniowiec, po czym tłumaczy:

- Nie planowałem tak długiego rozbratu, ale życie kazało mi odłożyć plany zawodowe na pewien czas. Na szczęście wszystko skierowało się na właściwe tory. Wykorzystałem dobrze te blisko dwa lata. Przeszedłem przez wiele szkoleń, obejrzałem wiele meczów w Lidze Mistrzów, ligach europejskich, poszerzałem wiedzę na przykład w dziedzinie psychologii sportu. Jestem przekonany, że na pierwszym treningu Pogoni będzie lepsza wersja trenera Skorży.

Do końca sezonu trenerem Pogoni jest Kazimierz Moskal. Maciej Skorża przejmie ostatecznie drużynę na początku okresu przygotowań, ale konsultowano z nim już pierwszy transfer Tomasza Hołoty.

- Do końca sezonu będę obserwować mecze Pogoni, ale nie przyszło mi do głowy ingerować w pracę trenera Moskala. Cieszę się, że Tomek Hołota jest z nami. Już wcześniej był wysoko na liście moich życzeń - wspomina nowy trener Pogoni.

- Bardzo zależało mi, żeby wrócić do piłki i klubu, który ma ambicję być w europejskich pucharach - opowiada. - Gra w nich to dla mnie sól pracy. Proszę nie traktować tego jak deklaracji na pierwszy sezon, ale dążenie do pucharów będzie mi przyświecać. Przed Pogonią jest ciekawa przyszłość i cieszę się, że mogę podzielić się w Szczecinie swoim doświadczeniem i zrobić wszystko, żeby klub wspiął się na wyższy szczebelek.

Pogoń to jeden z czterech klubów, który po reformie Lotto Ekstraklasy grał zawsze w grupie mistrzowskiej. Po awansie do górnej ósemki jednak statystuje. Na 70. rocznicę powstania klubu ma być inaczej.

- W pierwszym sezonie nikt nie postawił mi za cel zdobycie mistrzostwa Polski, ale zaczniemy rozgrywki, żeby je wygrać. Nikt nie zabroni nam marzyć, a w każdej kolejce naszym zadaniem będzie zwyciężyć. Pewnych rzeczy w piłce nożnej nie da się jednak przeskoczyć. Proces dochodzenia do sukcesu powinien być harmonijny - podsumowuje Skorża.

Asystentem radomianina będzie Rafał Janas, a nowym trenerem od przygotowania fizycznego Paolo Terzotti.

Komentarze (3)
avatar
prym
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Przecież to tabaka nie trener,by nie powiedzieć inaczej.No teraz Pogoń w ósemce wyląduje ale w dolnej i przed spadkiem się nie obroni a swoją drogą to kto w tym zarządzie jest,idioci?Zatrudnić Czytaj całość
avatar
jonny
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Lepsza wersja na sześć miesięcy? Jest Was kilku wędrowniczków i tak się wymieniacie klubami co kilka miesięcy nic nie wnosząc do ich poziomu gry. 
avatar
poważny.grzesznik
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oj Maciek Maciek czemu Ty w Lechu żeś szatnie stracił ? A miało być tak pięknie...