Błyskotliwego skrzydłowego widziałby w swoim składzie Real Madryt, a to sprawia, że mistrz Anglii jest pod presją. Z jego punktu widzenia szybkie uregulowanie przyszłości zawodnika byłoby najlepszym rozwiązaniem.
- Dotąd na stole nic się nie pojawiło. Czekamy do końca sezonu i gdy wrócę ze zgrupowania reprezentacji, będzie czas, by porozmawiać - oznajmił Belg.
Obecna umowa Edena Hazarda obowiązuje do połowy 2020 roku. Według wcześniejszych doniesień angielskich mediów Chelsea miała już proponować piłkarzowi zarobki na poziomie nawet 300 tys. funtów tygodniowo.
26-latek raczej nie pali się do odejścia, bo snuje plany na przyszłość w ekipie The Blues. - Wygranie Ligi Mistrzów to nasz wielki cel. Nie mamy w kadrze zbyt wielu piłkarzy, którzy świętowali taki sukces. Menedżerowi też się dotąd nie udało. Zobaczymy jaka będzie nasza siła w nowym sezonie. Mam nadzieję, że dołączą do nas wielcy zawodnicy.
ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]