Roberto Carlos znany jest przede wszystkim z gry dla Realu Madryt i reprezentacji Brazylii. Miał jedno z najmocniejszych uderzeń w historii futbolu. Teraz próbuje przebić się jako trener, ale idzie mu jak po grudzie.
Pierwszą samodzielną pracę dostał w Sivassporze. Jednak nie zrobił tam furory, ale w Turcji dostał jeszcze drugi kontrakt - w Akhisarsporze, lecz tam szło mu jeszcze gorzej.
W lipcu 2016 roku związał się z Delhi Dynamos, ale był tam niecałe pół roku. Teraz chce podbić ligę australijską.
- Moim celem jest kontynuowanie zwycięskiej mentalności. To nowoczesny i niesamowity kraj, kocham go. Podróże są długie, ale jestem zachwycony będąc tutaj - oznajmił Carlos.
Póki co South Melbourne FC nie występuje nawet w najwyższej klasie rozgrywkowej.
SMFC President Leo Athanasakis, @Oficial_RC3, bid chairman Bill Papastergiadis and @DanielAndrewsMP pic.twitter.com/T2qQC0BrV0
— South Melbourne FC (@smfc) 30 maja 2017
ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP