Kiedy trenerzy, działacze i piłkarze stołecznego klubu w napięciu spacerowali po murawie i oczekiwali wieści z Podlasia (sędzia przedłużył mecz w Białymstoku o 10 minut), na antenie TVP trwała przerwa reklamowa. Transmisja wróciła dopiero wówczas, gdy na stadionie przy Łazienkowskiej rozpoczęła się już mistrzowska feta.
Widzowie nie mają wątpliwości - to były najbardziej emocjonujące minuty sezonu. Oglądać mogli je jednak tylko abonenci płatnych telewizji.
Najważniejsze 5 minut w sezonie, a TVP przerywa transmisję.
— Marcin Dobski (@szachmad) 4 czerwca 2017
TVP jak zwykle - kluczowe minuty, a ci puszczają reklamy. Nic dziwnego, że im leci w dół.
— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) 4 czerwca 2017
@TVP cała Polska czekała na wyniki z Białegostoku , to gównojady wsadziliście reklamy , łapy precz od piłki , nieudaczniki !!
— Mirosław Stefaniuk (@mistef40) 4 czerwca 2017
Gratulacje dla @LegiaWarszawa ! :) Szkoda że @TVP i @KurskiPL woleli pokazać reklamy zamiast zostać na stadionie na #Ł3. #LEGLGD
— Jakub Leszczyński (@KubaLeszczynski) 4 czerwca 2017
.@TVP za realizację z dzisiaj i 8-min blok reklam. w najbardziej emoc. minutach ligi - dożywotni ban na prawa do @_Ekstraklasa_
— Mateusz Romian (@MRomian) 4 czerwca 2017
Właśnie dlatego TVP nie powinno mieć jakichkolwiek piłkarskich praw! Całe oczekiwania i emocje, a oni jadą z reklamami...
— Rafał Szyszka (@RafSzyszka) 4 czerwca 2017
Właścicielem praw telewizyjnych do transmisji spotkań Lotto Ekstraklasy są NC+ i Eurosport 2. TVP pokazuje cotygodniowy magazyn z golami oraz mecz ostatniej kolejki rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO Żewłakow: żyjemy w erze Cristiano Ronaldo