Fernando Morientes: Była oferta z Legii

Marek Wawrzynowski 09 Czerwca 2017, 07:47

PAP / Bartłomiej Zborowski / Kibice Legii Warszawa

Pod koniec sierpnia 2010 roku jeden z serwisów internetowych poinformował, że Fernando Morientes może zostać piłkarzem Legii Warszawa, co wywołało powszechną wesołość i falę szyderstw.

• Piłkarze proszą Vadisa Odjidję-Ofoę, by został w Legii

- Faktycznie była sprawa. Kończyłem wtedy karierę i dostałem wiele różnych ofert, m.in. z Legii Warszawa. Ale nie zdecydowałem się na żadną - przyznaje zawodnik.

Dziennikarzy oczywiście interesowała opinia byłego piłkarza Realu Madryt na temat ewentualnej gry Roberta Lewandowskiego w zespole "Królewskich".

- To skomplikowane. Oczywiście teraz zacznie się spory ruch, jeśli chodzi o transfery. Lewandowski jest wymieniany wśród potencjalnych kandydatów, ale celem transferowym numer 1 jest Kylian Mbappe Lotin - uważa zawodnik.

- Oczywiście Lewandowski to jeden z najlepszych napastników świata, więc każdy topowy klub chciałby z nim podpisać umowę. Czy jest najlepszą "dziewiątką"? Jest Benzema, Suarez, Mbappe, Aubameyang, Cavani i on też. Jest jednym z najlepszych - mówi.

W najnowszym rankingu FIFA jego reprezentacja Hiszpanii znalazła się na 10. miejscu, razem z Polską.

- To tylko ranking. Kto jest lepszy, a kto gorszy wychodzi na boisku. My w ostatnich latach zdobyliśmy dwa mistrzostwa Europy i jedno mistrzostwo świata - zaznacza.