W drugiej kolejce młodzieżowych mistrzostw Europy U-21 dojdzie do ciekawego pojedynku. Polacy zmierzą się ze Szwedami, którzy mają w składzie zawodnika z polskimi korzeniami. To Paweł Cibicki, który na co dzień jest zawodnikiem Malmoe FF.
Pomocnik grywał w młodzieżowych reprezentacjach naszego kraju, ale ostatecznie zdecydował się na grę dla Szwecji. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" udzielił wypowiedzi, z której można wywnioskować, że trochę żałuje takiej decyzji.
- Jestem Polakiem, zawsze byłem, w domu mówię po polsku. Trochę źle wyszło, że wybrałem Szwecję. Pomyślałem, co jest najlepsze dla mnie. W tym czasie uznałem, że najlepiej będzie grać dla Szwecji - mówi Cibicki.
Na Twitterze zareagował sam Zbigniew Boniek, który dość szybko uciął temat Cibickiego i gry dla Biało-Czerwonych.
ale o co chodzi? Za kazdym razem gdy miał przyjechać to było zawsze jakieś wytłumaczenie,szkoda czasu,gramy
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 14 czerwca 2017
Polska zagra ze Szwecją 19 czerwca o godzinie 20.45 w Lublinie.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty