- To wydarzenie to dla mnie coś specjalnego. Szkoda, że ojca już nie ma z nami i sam nie mógł tego zobaczyć - mówił podczas uroczystości syn Euzebiusz, wielokrotny reprezentant Polski, uczestnik MŚ 2006 oraz Euro 2008. - Zrobił wiele dla Widzewa i Aleksandrowa Łódzkiego. Jestem bardzo dumny, że jestem jego synem, chociaż poczynania mojego taty w Widzewie mogłem oglądać tylko na wideo - powiedział.
Do uroczystości - nieprzypadkowo - doszło na godzinę przed rozpoczęciem ostatniego ligowego meczu Widzewa Łódź, którego przeciwnikiem był Sokół KONSPORT Aleksandrów Łódzki - doszło więc do starcia dwóch klubów, które były szczególnie bliskie śp. Włodzimierzowi Smolarkowi. W barwach pierwszego, legendarny piłkarz odnosił największe sukcesy w swojej klubowej karierze. Sokół z kolei to klub, w którym Smolarek stawiał swoje pierwsze kroki na drodze ku sławie.
Włodzimierz Smolarek urodził się 16 lipca 1957 roku w Aleksandrowie Łódzkim. Przez całą karierę reprezentował barwy Widzewa Łódź, Legii Warszawa, Eintrachtu Frankfurt, Feyenoordu Rotterdam oraz FC Utrecht. Jako zawodnik czerwono-biało-czerwonych pojawił się na boiskach 181 razy, strzelił 61 goli. Smolarek zdobywał bramki przeciwko wielkim europejskim firmom - m.in Juventusowi Turyn oraz Liverpool FC. Z reprezentacją Polski sięgnął po srebrny medal za zajęcie trzeciego miejsca w mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 r. Cztery lata później był autorem jedynej bramki dla biało-czerwonych, która dała również jedyne zwycięstwo w turnieju zorganizowanym w Meksyku - nad Portugalią.
Legendarny piłkarz Widzewa zmarł w nocy z 6 na 7 marca 2012 roku, mając 54 lata. Wówczas pamięć Smolarka uczczono na wszystkich stadionach Lotto Ekstraklasy minutą ciszy, a także brawami w 54. minucie każdego ligowego spotkania. Dodatkowo, łódzki klub zastrzegł numer "11", z jakim grał przy Piłsudskiego zmarły przed pięcioma laty piłkarz. Imię Włodzimierza Smolarka noszą także stadion w rodzinnym Aleksandrowie Łódzkim oraz kompleks boisk w Uniejowie.
W akcie nadania ulicy imienia Smolarka miasto Łódź reprezentował radny Rafał Markwant, a także wiceprezes Widzewa, Przemysław Klementowski.
- Mamy najbardziej widzewskie miejsce na świecie, czyli skrzyżowanie ulic Widzewskiej z ulicą Smolarka. Nie może być chyba bardziej czerwono-biało-czerwono - powiedział Markwant.
"Z reprezentacją Polski sięgnął po srebrny medal Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 1982" - Polska zdobyła brąz....