- Mogę potwierdzić, że zainteresowanie ze strony Sevilli istnieje, jednak na razie nie było żadnych konkretów - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" agent Łukasza Teodorczyka Marcin Kubacki. Z kolei kolega Polaka z Anderlechtu Diego Capel wyznał, że obaj rozmawiali o możliwym transferze do Andaluzji.
Teraz temat pociągnęli hiszpańscy dziennikarze. Teodorczyk trafił na okładkę czwartkowego wydania andaluzyjskiej gazety "Estadio Deportivo". "Napastnik, którego brakuje" - podpisano pod sylwetką polskiego snajpera.
Estas son las portadas de la prensa deportiva española este jueves 15 de junio. pic.twitter.com/O61I4vyFbb
— LaLiga (@LaLiga) 15 czerwca 2017
Według "Estadio Deportivo" klub z Ramon Sanchez Pizjuan może zapłacić za naszego rodaka 15 milionów euro. Cenę podwyższa fakt, że Polakiem interesują się też Liverpool, Everton czy West Ham United.
Sevilla pilnie poszukuje środkowego napastnika. W ostatnim sezonie snajperzy drużyny spisywali się średnio - najlepszy z nich Wissam Ben Yedder strzelił 11 bramek. Franco Vasquez trafiał do siatki siedmiokrotnie, a Luciano Vietto i Stevan Jovetić zanotowali o jedno trafienie mniej.
Teodorczyk z kolei ma za sobą najlepszy sezon w karierze. W barwach RSC Anderlecht strzelił 30 bramek we wszystkich rozgrywkach, świetnie prezentując się także w Lidze Europy.
Gdyby transakcja doszła do skutku, "Fiołki" zrobiłyby świetny interes. Z Dynama Kijów Anderlecht wykupił go bowiem za jedyne 4,5 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć