W pierwszym meczu fazy grupowej Euro U-21 reprezentacja Słowacji pokonała Polaków 2:1 i w znakomitym stylu rozpoczęła zmagania w młodzieżowych mistrzostwach Europy. Zwycięstwo dla Słowaków jest tym cenniejsze, że już w 1. minucie przegrywali 0:1 i musieli gonić rezultat.
- To zawsze ciężka sprawa dostać gola już w pierwszej minucie. Na dodatek stało się to po naszych dwóch błędach. Mimo to udało nam się podnieść. Pracowaliśmy ciężko, zarówno indywidualnie, jak i drużynowo - powiedział po meczu z Polską Pavel Hapal.
Słowacki selekcjoner stwierdził poza tym, że jego ekipa zwyciężyła jak najbardziej zasłużenie. - W mecz weszliśmy trochę nerwowo, ale pierwszą połowę zagraliśmy świetnie. Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Cierpliwie czekaliśmy na nasze szanse, które ostatecznie nadeszły - powiedział Hapal.
Przed reprezentacją Słowacji kolejny mecz - tym razem zespół zza naszej południowej granicy zmierzy się w poniedziałek w Kielcach z Anglikami. - Przed starciem z Polską nie sprawdzaliśmy wyniku meczu Szwecja - Anglia. To tylko pokazuje, jak bardzo byliśmy skupieni na starcie turnieju. Do drugiego wyzwania zostało jeszcze trochę czasu. Kluczowa jest regeneracja, poza tym musimy poskromić, stonować emocje - powiedział Hapal.
Mecz Słowacja - Anglia już w najbliższy poniedziałek, 19 czerwca o godzinie 18:00.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Nie możemy sobie na to pozwolić
Czy reprezentacja Słowacji wyjdzie z grupy na Euro U-21? 
na Instagramie 
na Facebooku 
