W sobotnim meczu 16. kolejki MLS z New England Revolution Nemanja Nikolić zdobył swoją 13. bramkę w sezonie 2017 (w USA gra się systemem wiosna-jesień) i jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców. Drudzy na liście Erick Torres i David Villa mają na koncie tylko po 10 goli.
Lucky for @Niko_Nemanja. #cf97 pic.twitter.com/h6ra7O7Aeb
— Chicago Fire (@ChicagoFire) 18 czerwca 2017
Dorobek Nikolicia w amerykańskiej lidze uzupełniają dwie asysty, co oznacza, że 30-latek ma udział w bramce Chicago Fire co 93 rozegrane minuty! Węgier jest na dobrej drodze po piątą w karierze koronę króla strzelców. Wcześniej był już najskuteczniejszym zawodnikiem węgierskiej (2010, 2014, 2015) i polskiej (2016) ekstraklasy.
Niedawno Węgier został wybrany piłkarzem piłkarzem maja w MLS, a na łamach "Chicago Tribune" chwalił go były kapitan reprezentacji Niemiec, Bastian Schweinsteiger: - To egzekutor. Nie potrzebuje wielu szans, by strzelić gola. Potrafi być bardzo niebezpieczny.
Nikolić jest zawodnikiem Fire od stycznia. Amerykanie wykupili go z Legii za ok. 3 mln euro. Dla warszawskiego klubu, z którym był związany od 2015 do grudnia 2016 roku strzelił aż 55 goli w 86 występach. W samej ekstraklasie zdobył 40 bramek, w półtora roku stając się trzecim najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii polskiej ligi.
Baraże o Primera Division: Getafe w finale. Zobacz skrót meczu z Huescą [ZDJĘCIA ELEVEN]