We wtorek Cracovia rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu, ale Damiana Dąbrowskiego zabrakło przy Wielickiej 101. W związku z pobytem na zgrupowaniu reprezentacji Polski 25-latek otrzymał kilka dni urlopu więcej. Gdy wróci do klubu, ma rozmawiać z prezesem Januszem Filipiakiem o swojej przyszłości.
Kontrakt Dąbrowskiego z Cracovią jest ważny jeszcze tylko rok, więc letnie okno transferowe to dla krakowskiego klubu ostatni moment na to, by godnie zarobić na odejściu reprezentanta Polski. Prezes Filipiak nie ukrywa, że 25-latek zgłaszał wcześniej chęć opuszczenia jego klubu.
- Dąbrowski cały czas sygnalizował, że chce z Cracovii odejść. W jakim stanie ducha jest teraz? Nie wiem. Dla nas jego zdanie jest ważne, bo musimy wiedzieć, co zrobić z kluczową pozycją i z kluczowym dla nas zawodnikiem - stwierdził we właściciel Cracovii.
Dąbrowski nosił się z zamiarem opuszczenia pięciokrotnych mistrzów Polski, ale problem w tym, że krakowski klub nie otrzymał jeszcze na niego żadnej konkretnej oferty.
Reprezentant Polski jest zawodnikiem Cracovii już od sezonu 2012/2013 i jest jednym z najważniejszych ogniw drużyny z Kałuży 1. Jego bilans w Pasach to osiem goli i 21 asyst w 156 rozegranych spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Karol Linetty: To było naszym błędem