W czerwcu ubiegłego roku FA podpisała długoterminową umowę z jednym z przedsiębiorstw działającym na rynku zakładów bukmacherskich, który stał się oficjalnym partnerem federacji. Kontrakt ten wywołał wiele kontrowersji etycznych i działacze postanowili przyjrzeć się sprawie podpisania umowy.
Jak informuje "The Guardian", FA ze skutkiem natychmiastowym zakończyło współpracę z firmami bukmacherskimi. Obecny kontrakt ma zostać wypowiedziany jeszcze w tym miesiącu.
W angielskich mediach pojawiły się informacje, że działanie to miało związek z aferą Joeya Bartona (na zdjęciu), który nielegalnie obstawiał wyniki meczów i został zawieszony na 18 miesięcy za złamanie regulaminu. Barton następnie krytykował biznesowe powiązania FA z firmami bukmacherskimi.
Angielska federacja wydała w tej sprawie specjalne oświadczeniu. "Na posiedzeniu FA uzgodniono, że federacja zakończy współpracę ze wszystkimi firmami bukmacherskimi, począwszy od końca sezonu 2016/2017. Decyzja ta została podjęta w następstwie trzymiesięcznego dochodzenia" - przekazała FA. Działacze sprawdzali czy nie dochodzi do konfliktu interesów.
FA będzie współpracować z firmami bukmacherskimi, ale nie na niwie biznesowej. Federacja będzie otrzymywała informacje o podejrzanych zakładach.
Wspieranie sportu przez firmy bukmacherskie wiąże się z kontrowersjami. Podobnie było w Polsce, gdy przez wiele lat twarzą jednej z firm był prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem reklamowanie nielegalnych zakładów jest zabronione.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jan Bednarek: Jestem dumny z tej drużyny