11 października 2014 roku reprezentacja Polski odniosła historyczne zwycięstwo z Niemcami. Piłkarze Adama Nawałki wygrali po golach Arkadiusza Milika i Sebastiana Mili.
Komentujący to spotkanie na antenie Polsatu Mateusz Borek przyznał w rozmowie z Olkiem Wandzelem, że niedługo po trafieniu na 2:0 stracił głos.
- Wszystko było dobrze, strzela Mila, zacząłem krzyczeć i nagle czuję, że straciłem głos na antenie. Widzę, że doliczone zostały trzy minuty i tylko napisałem Tomkowi (Hajcie - przyp. red) na kartce - "ciągnij, bo ja nie dam rady" - zdradził popularny komentator.
Polska w grupie eliminacyjnej zajęła drugie miejsce, co dało bezpośredni awans na Euro 2016, gdzie Biało-Czerwoni dotarli do ćwierćfinału.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zakpił z piłkarza Realu. Film zrobił furorę (WIDEO)
Kto zna tak składy na pamięć jak nie Gianni:)