Rymaniak optymistą. Wierzy, że kontuzje nie złamią zespołu

To już ostatnia prosta przed rozpoczęciem nowego sezonu Lotto Ekstraklasy. Po minionej, świetnej dla kieleckiego klubu kampanii, tym razem znów wszystko stoi pod znakiem zapytania. A na dodatek sytuację komplikują kontuzje.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
Na zdjęciu od prawej: Bartosz Rymaniak WP SportoweFakty / Jakub Piasecki / Na zdjęciu od prawej: Bartosz Rymaniak

Niedzielny sprawdzian, w którym złocisto-krwiści przegrali z AEK Ateny (0:1), uwidocznił kilka mankamentów w grze zespołu. - To był przeciwnik z górnej półki - ocenił Bartosz Rymaniak. 27-latek uważa jednak, że gospodarze mieli swoje dobre momenty i na tym powinni budować optymizm.

- Wydaje mi się, że postawiliśmy wysoko poprzeczkę i do pewnego momentu graliśmy jak równy z równym, mieliśmy swoje sytuacje. AEK za dużo tych stuprocentowych sytuacji nie stworzył. Bramka z okazji, która nie była klarowna. U nas brakowało tego spokoju pod bramką, bo gra do 30 metra i organizacja po stracie piłki nie wyglądała najgorzej - stwierdził.

Na inaugurację nowego sezonu Lotto Ekstraklasy drużyna Gino Lettieriego podejmie KGHM Zagłębie Lubin. - Jesteśmy dobrze nastawieni przed meczem z Zagłębiem, bo dopiero to zweryfikuje na jakim poziomie jesteśmy - powiedział "Ryman".

Były piłkarz Cracovii sam do końca nie wie, czego należy się spodziewać po Koronie. W szatni pojawiło się dziesięciu nowych zawodników, więc z jakimikolwiek ocenami trzeba będzie się wstrzymać. - Mamy zespół w przebudowie, kilku zawodników doszło, graliśmy tylko 3 mecze kontrolne, w których ciężko się zgrać. Potrzebujemy dotarcia w treningach.

Brak zgrania to tylko jeden z problemów. Innym, znacznie poważniejszym, są urazy aż szczęściu piłkarzy. Na liście niezdolnych do gry znajdują się Jacek Kiełb, Radek Dejmek, Nika Kaczarawa, Elhadji Pape Diaw, Michal Gardawski oraz Fabian Burdenski. Brak kilku z nich może być odczuwalny, ale Bartosz Rymaniak nie traci głowy i wierzy, że plaga kontuzji nie złamie zespołu. - Zawodnicy, na których miała się opierać konstrukcja zespołu są kontuzjowani. Na ten pierwszy mecz ligowy nikt z nich nie będzie, ale musimy przetrwać pierwsze kolejki i jeśli wszyscy będą zdrowi ten zespół nabierze wartości.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)
Jak zakończy się mecz Korona - Zagłębie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×