Ariel Borysiuk zostanie w Queens Park Rangers?

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Odejście Ariela Borysiuka z Queens Park Rangers wcale nie jest przesądzone. Trener zespołu, Ian Holloway, pochwalił Polaka za jego występ w niedawnym towarzyskim meczu i zastanawia się nad pozostawieniem go w drużynie.

W tym artykule dowiesz się o:

To nagły zwrot, bo pod koniec czerwca brytyjskie media przekazały, że Queens Park będzie chciał pozbyć się Borysiuka w nadchodzącym okienku transferowym.

25-latek nie miał dobrej prasy w Anglii. Do ekipy z zachodniego Londynu trafił przed startem sezonu 2016/17, ale już po pół roku wypożyczono go do Lechii Gdańsk. U Piotra Nowaka grał regularnie, ale klub nie zdecydował się go wykupić.

Pomocnik wrócił więc do QPR, ale tam usłyszał, że ma szukać sobie nowego zespołu. Czas mijał, drużyna rozpoczęła treningi i w minioną sobotę rozegrała sparingowy z Peterborough. Borysiuk dostał w nim szansę i jego gra spodobała się trenerowi Holloway'owi.

- Uważam, że Ariel spisał się naprawdę nieźle. Rok temu musiałem podjąć kilka decyzji. Powiedziałem mu jednak, że jeśli wróci i będzie grał tak, jak chcę i nieco więcej biegał...

- Pokazał mi, że wciąż chce grać dla tego klubu. Czego mogę więcej oczekiwać? Mam nadzieję, że jego obecność w zespole rozwiąże kilka spraw - stwierdził opiekun QPR.

Borysiuk przez pół roku pobytu w Londynie wystąpił w 12 meczach QPR. Do Anglii trafił po drugim pobycie w Legii Warszawa. Ponadto grał dla 1.FC Kaiserslautern, Wołgi Niżny Nowogród i Lechii.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)

Komentarze (0)