Arka Gdynia może stracić lidera. Dominik Hofbauer na testach w nowym klubie

Austriak trafił do Trójmiasta we wrześniu 2016 roku. W sezonie 2016/2017 26-latek należał do najlepszych piłkarzy Arki. Nieźle spisywał się jako reżyser gry, często egzekwował też stałe fragmenty. W 25 meczach strzelił 2 bramki, a w Gdyni nie zastanawiali się zbyt długo - po udanym sezonie przedłużono z nim kontrakt do czerwca 2018 roku.

Arka - Śląsk: debiutant napoczął, Nalepa przyklepał

Od tego czasu Dominik Hofbauer nie pojawił się jednak na boisku w oficjalnym spotkaniu. Z powodu kontuzji nie zagrał w meczu Superpucharu Polski z Legią Warszawa, opuścił też inauguracyjny mecz ligowy ze Śląskiem Wrocław. Najprawdopodobniej Austriak nie założy już koszulki Arkowców.

Ze względów rodzinnych pomocnik chce wrócić do ojczyzny. Klub wyraził zgodę na testy medyczne w St. Poelten, zespole, w którym Hofbauer przez cztery sezony rozegrał ponad 70 spotkań. Transfer wydaje się kwestią godzin.

Odejście Austriaka to spora strata dla drużyny Leszka Ojrzyńskiego. Wprawdzie wysoką formę zasygnalizował Michał Nalepa, ale Hofbauer zdecydowanie wyróżniał się na tle klubowych kolegów.

Być może liczba Austriaków w Gdyni nie ulegnie zmianie. Od kilku dni mówi się, że do Arki może trafić Marcel Ritzmeier. Pomocnik PSV Eindhoven w klubie z Phillips Stadium wystąpił w zaledwie dziewięciu meczach ligowych, ale na wypożyczeniach do innych zespołów rozegrał prawie 90 spotkań w Eredivisie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdy Arsenalu trenowały... kung-fu (WIDEO)